Wtorkowa, 27 września, sesja na Wall Street zakończyła się spadkami. To kolejny dzień na minusie, chociaż początek dnia przyniósł próbę odbicia. Spośród głównych indeksów lekki wzrost zanotował jedynie Nasdaq.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,43 proc. i wyniósł 29 134,99 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 0,21 proc. i wyniósł 3647,29 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,25 proc. i zamknął sesję na poziomie 10 829,50 pkt.
- Nastroje pozostają negatywne ze względu na spodziewane dalsze podwyżki stóp procentowych w celu opanowania inflacji przez banki centralne - powiedział Gnanasekar Thiagarajan, dyrektor Commtrends Risk Management Services.
- Wszyscy inwestorzy są nerwowi. Rynek wycenia więcej podwyżek Fedu, ale obawiamy się, że może nie wyceniać wszystkiego - powiedziała Laila Pence, prezes Pence Wealth Management.
Stratedzy z Goldman Sachs i BlackRock ostrzegają, że rynki nie wyceniły jeszcze ryzyka globalnej recesji.
- Obecny rynek bessy nie osiągnął jeszcze dna - oceniła w raporcie Sharon Bell, strateg Goldmana.
Ned Davis Research podał, że według opracowanego przez ośrodek badawczy modelu prawdopodobieństwo wystąpienia recesji na świecie wynosi obecnie 98 proc.
To oznacza, że ryzyko głębokiej światowej recesji w 2023 r. wzrosło, co może stanowić dodatkowy czynnik ryzyka dla globalnych akcji - napisano w raporcie firmy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.