Kilka tygodni może potrwać remont lutniociągu, jaki zamierza przeprowadzić własnymi siłami Muzeum Miejskie Sztygarka w Dąbrowie Górniczej w podległej sobie Kopalni Ćwiczebnej. Jest on konieczny, aby można było ponownie udostępnić zwiedzającym drugi i trzeci poziom kopalni.
Majowa awaria lutniociągu spowodowała, że kopalnia została zamknięta dla zwiedzających. Od tamtego czasu aż do początku września nie wpuszczano nikogo. Jedyny wyjątek uczyniono w sobotę, 3 września 2022 r., kiedy to z okazji Industriady udostępniono tylko pierwszy poziom kopalni. Tego dnia wejścia były co godzinę od 9.00 do 20.00. Od zwiedzających nie pobierano opłat za wstęp.
- Podczas Industriady kopalnię zwiedziło 255 osób. Było spore zainteresowanie, na każde wejście byli chętni - mówi Zbigniew Mirkowski z Muzeum Miejskiego Sztygarka w Dąbrowie Górniczej.
Taka okazja nieprędko się powtórzy. Teraz kopalnia czeka na wejście ekipy remontowej. Do wymiany przeznaczono wszystkie zawiesia lutniociągów. Zamontowane zostaną nowe kotwy i umieszczone nowe łańcuchu do utrzymywania lutniociągów. Trzeba też będzie nowe otwory wywiercić.
- Materiał mamy już zakupiony u na razie czekamy. Prace przeprowadzimy częściowo siłami naszych pracowników. Zgodnie z Prawem geologicznym i górniczym nie kwalifikuje się to jako roboty górnicze, lecz są to drobne prace naprawcze, zabezpieczenie trasy podziemnej. Prace odbędą się pod nadzorem górniczym. Nadzór sprawuje jeden z inżynierów Okręgowego Urzędu Górniczego - wyjaśnia Zbigniew Mirkowski.
Muzeum nie zdecydowało się na sprowadzenie specjalistycznej ekipy górniczej z dwóch względów. Po pierwsze koszt byłby znaczący, a po drugie przypuszczalnie trzeba by było czekać na wolny termin nawet kilka miesięcy. Zaplanowane prace mogą potrwać kilka tygodni. Jak dobrze pójdzie, kopalnia mogłaby być udostępniona przed Barbórką.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.