Zbiornik Goczałkowicki powstawał w tym samym czasie co Rybnicki Okręg Węglowy. W tym drugim przypadku chodziło o modernizację istniejących w rejonie Rybnika i Wodzisławia Śląskiego 9 starych kopalń węgla kamiennego i planowanie budowy nowych. W tym pierwszym o to, aby rozwijający się przemysł w ROW oraz zasilający go pracownicy mieli wodę.
Oczywiście głównym celem zbiornika było, i jest nadal, „pojenie” mieszkańców oraz fabryk Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Obecnie zapewnia ok. 40 proc. uzdatnionej wody powierzchniowej Górnośląskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów.
Akwen i ROW łączy również to, że były realizowane w ramach planu sześcioletniego – na początku lat 50. minionego wieku. To największe jezioro w regionie powstało po przegrodzeniu zaporą Wisły w 1950 r. w rejonie wsi Goczałkowice-Zdrój. Tama ma 2980 m długości oraz 14 m wysokości, a koronę szeroką na 8 m. Inwestycję zakończono po pięciu latach. Tempo prac jeszcze dziś wzbudza podziw u specjalistów. Powstał zbiornik – oddany do użytku w 1956 r., którego maksymalna powierzchnia ma 32 km kw. i może pomieścić ponad 165 hektometrów sześc. wody. Pełni również rolę retencyjną. Jest stosunkowo płytki – średnia głębokość 5,3 m, a w najgłębszym miejscu ma 16 m.
Zbiornik Goczałkowicki z biegiem lat stał się ulubionym miejscem obcowania z przyrodą mieszkańców i wędkarzy. Przez zaporę wiedzie Wiślańska Trasa Rowerowa.
Dla wodnych ptaków stał się najważniejszą w tym regionie kraju ostoją lęgową rzadkich gatunków wodno-błotnych i wchodzi w skład sieci Natura 2000. W czasie wiosennej i jesiennej wędrówki jest dla nich miejscem odpoczynku. Doliczono się w jego rejonie ponad 200 gatunków ptaków.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.