Orlen porozumiał się z partnerem Aramco w sprawie zamówienia pięciu dodatkowych tankowców surowca z Morza Północnego, zabezpieczył też alternatywne dostawy z rynku SPOT do Orlen Lietuva - poinformował w środę prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
PKN Orlen w pełni zabezpiecza dostawy ropy naftowej do rafinerii w Polsce, Czechach i na Litwie. Zaopatrzenie w surowiec odbywa się na bieżąco. W momencie wstrzymania dostaw z kierunku wschodniego, dostawy będą realizowane z kierunków alternatywnych - podał koncern. Dodał, że PKN Orlen porozumiał się w sprawie zwiększonych ilości dostaw o 5 dodatkowych tankowców od Saudi Aramco. Ponadto, do Orlen Lietuva zabezpieczone zostały dostawy gatunków ropy z Morza Północnego.
- Ciągłość pracy naszych rafinerii i bezpieczeństwo energetyczne Polski jest dla nas priorytetem. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami, producentami surowca na świecie, mamy możliwość zabezpieczenia dostaw z kierunków alternatywnych. Już teraz na bieżąco korzystamy z opcji zakupów spotowych, aby zabezpieczyć pracę rafinerii. Jest to możliwie, bo od czterech lat z zarządem mocno stawiamy na dywersyfikację dostaw surowców. Dodatkowo, jako jedyna rafineria w tej części Europy, mamy pełne magazyny surowca w kawernach solnych w naszej spółce IKS Solino, które dodatkowo zabezpieczają i wzmacniają naszą niezależność - powiedział, cytowany w komunikacie przekazanym PAP, prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Płocki koncern zapewnia, że ciągłość pracy zakładów Grupy Orlen w Europie jest i będzie zabezpieczona. To przede wszystkim efekt działań dywersyfikacyjnych prowadzonych przez koncern na przestrzeni ostatnich czterech lat. Jeszcze w 2013 r. 98 proc. surowca przerabianego w Płocku stanowiła ropa REBCO, czyli ze wschodu. Obecnie ten gatunek jest przerabiany w zaledwie ok. 50 proc., reszta pochodzi m.in. z Arabii Saudyjskiej, USA czy Afryki Zachodniej.
PKN Orlen podkreśla, że nieprzerwana produkcja w rafineriach gwarantuje stabilne dostawy paliw na rynek, a w Polsce paliwa nie brakuje. PKN Orlen ma dodatkowo możliwość ewentualnego uzupełniania bilansu paliw zarówno z dwóch rafinerii Grupy Orlen w Czechach, jak i dodatkowo z rafinerii w Możejkach. W przypadku zakładu na Litwie transport możliwy jest zarówno drogą kolejową, jak i morską.
Zapewniono, że w Grupie Orlen zabezpieczone są także wszystkie procesy logistyczne związane z dostawą paliw. Nie występują przerwy w funkcjonowaniu terminali i baz magazynowych. Koncern jest przygotowany i każdy będzie mógł kupić paliwo na stacjach - podkreślono.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.