W poniedziałek w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie odbyło się spotkanie delegacji rządowej ze związkowcami, dotyczące realizacji umowy społecznej. - Otrzymaliśmy informacje, że wniosek notyfikacyjny zostanie nam przedstawiony w ciągu najbliższych dwóch tygodni – powiedział Bogusław Hutek, lider górniczej „Solidarności”.
Spotkanie to kontynuacja styczniowych rozmów dotyczących realizacji umowy społecznej dla górnictwa. Rozmowy odbywają z inicjatywy strony związkowej, bo jak wcześniej argumentowali związkowcy umowa społeczna nie jest w pełni realizowana. Stronę rządową reprezentowali na nim m.in. wicepremier, minister aktywów Jacek Sasin, minister klimatu Anna Moskwa, pełnomocnicy rządu: ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego Piotr Pyzik, oraz ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, natomiast związkowców sygnatariusze umowy społecznej.
- Spotkanie dotyczyło umowy społecznej. Chcemy, żeby prace nad nią przyspieszyły. Poruszyliśmy wiele wątków, a główny dotyczył przedstawiania nam przez stronę rządową wniosku notyfikacyjnego. Myślę, że teraz pod podpisaniu porozumienia płacowego w PGG i Węglokoksie - bo to są spółki objęte subsydiowaniem - strona rządowa będzie nam mogła ten wniosek przedstawić, bo wiadomo już, jak będzie ostatecznie wyglądała kwestia kosztów. Wcześniej bez ustalenia wysokości wynagrodzeń nie można było tych kosztów policzyć – powiedział Bogusław Hutek.
- Otrzymaliśmy informację, że jeśli wszystko zostanie dopięte, to w ciągu najbliższych dwóch tygodni wniosek notyfikacyjny, podczas spotkania w Katowicach, zostanie nam przedstawiony Oczywiście bez wrażliwych danych ze spółek – dodał Hutek.
Jak przypomniał, związkowcy chcą zobaczyć wniosek notyfikacyjny przed jego złożeniem, aby mieć pewność, że zachowany został harmonogram zamykania poszczególnych kopalń ustalony w umowie społecznej. Wcześniej pojawiły się informacje, że przygotowywane są analizy biorące pod uwagę skrócenie żywotności kopalń.
- Zapewnienia strony rządowej to jedno, ale my jesteśmy w tym przypadku jak biblijny Tomasz – uwierzymy dopiero, jak zobaczymy – powiedział lider górniczej „Solidarności”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.