W czwartek 11 listopada notujemy kolejny ogromny wzrost liczby nowych zakażeń. W ciągu ostatniej doby wykrytych zostało 19 074 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Zmarły 274 osoby. Ostatni raz więcej zakażeń wykryto 15 kwietnia (21130). Z kolei wyższą liczbę zgonów po raz ostatni w kraju odnotowano 19 maja (329).
Dokładnie przed tygodniem resort zdrowia informował o 10429 zakażeniach. To oznacza, że z tygodnia na tydzień mamy wzrost aż o ok. 8,5 tys. przypadków. Zmarły wówczas 124 osoby.
Naukowcy ostrzegają, że przed nami jeszcze duże wzrosty liczby zakażeń. Możemy dojść do poziomu powyżej 30 tysięcy przypadków Covid-19 potwierdzanych jednego dnia, a trzeba pamiętać, że rzeczywistą liczbę zachorowań trzeba pomnożyć przez 3-4.
Naukowcy podkreślają, że cała nadzieja w szczepionkach, bo 50 proc. wyszczepienia Polaków to szansa na to, że proporcjonalnie będzie o połowę mniej zgonów niż podczas poprzednich fali. Niestety w szpitachch ponad 80 proc. pacjentów to osoby niezaszcepione. Stanowią oni też ponad 90 proc. tych, którzy z powodu koronawirusa umierają.
Jest jeszcze jeden bardzo poważny problem - przyjęcia niezaszczepionych do szpitali odbywają się kosztem innych, często ciężko chorych pacjentów. Może się okazać, że śmiertelność ponadprzeciętna wystąpi pośrednio z powodu Covid-19.
Brakuje działań rządu, które nakłoniłyby do szczepień. Nawet wśród pracowników służby zdrowia są jeszcze osoby, które nie przyjęły szczepionki. Tymczasem np. we Włoszech zawieszono w obowiązkach prawie 2200 niezaszczepionych przeciwko Covid-19 lekarzy oraz 3800 pielęgniarzy i pielęgniarek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wszystko rośnie tylko wypłaty w PGG w dół!Na pasku pandemii nie widac chyba że u związkowca!