Należące do Polskiej Grupy Górniczej sąsiadujące ze sobą katowickie kopalnie Wujek i Staszic, od początku tego roku działające pod wspólnym szyldem jako kopalnia Staszic-Wujek, zyskały podziemne połączenie technologiczne, dzięki któremu węgiel z Wujka dostarczany jest do Staszica.
O sfinalizowaniu przygotowywanego od kilku miesięcy podziemnego połączenia obu zakładów poinformował podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej podkomisji ds. restrukturyzacji górnictwa prezes PGG Tomasz Rogala.
- Procesy restrukturyzacyjne w kopalniach cały czas trwają. Ich emanacją jest m.in. ruch Pokój (zamknięta przed kilkoma miesiącami część kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej) czy połączenia dołowe, jak przekazanie - bodajże wczoraj - odstawy węgla z ruchu Wujek na kopalnię Staszic i wyłączenie zakładu przeróbczego - powiedział posłom prezes największej górniczej spółki.
Dzięki połączeniu technologicznemu węgiel z Wujka może trafiać do zakładu przeróbczego ruchu Staszic, co obniża koszty produkcji.
Jak mówił Rogala, PGG konsekwentnie realizuje zaplanowane wcześniej i uzgodnione ze stroną społeczną działania restrukturyzacyjne. Ich częścią było m.in. zamknięcie ruchu Pokój oraz połączenie katowickich kopalń Wujek i Staszic. W tej części ten plan jest realizowany - zapewnił prezes PGG, wskazując, iż podejmowane działania służą redukcji kosztów działalności firmy.
Kopalnia Wujek już z chwilą formalnego połączenia ze Staszicem eksploatowała złoża węgla pierwotnie przypisane kopalni Staszic. Docelowo kopalnia Staszic-Wujek ma wydobywać ok. 2,5 mln ton wysokiej jakości węgla energetycznego rocznie.
Łączenie ze sobą kopalń od wielu lat jest jednym z narzędzi restrukturyzacji górnictwa. Dzięki temu upraszcza się ich struktura, łatwiej likwidować zbędny majątek, zmniejszają się koszty. Z reguły połączenie oznacza ukierunkowanie wydobycia na najbardziej perspektywiczne i opłacalne złoża oraz likwidację starszych części zakładów.
Przed niespełna 17 laty katowicka kopalnia Wujek, której historia sięga przełomu XIX i XX wieku, została połączona z kopalnią Śląsk w Rudzie Śląskiej; z czasem rudzka część zakładu została wygaszona. Natomiast znacznie młodsza, bo uruchomiona w połowie lat 60. XX wieku, kopalnia Staszic, została blisko 12 lat temu połączona z kopalnią Murcki - ruch Murcki został następnie zlikwidowany.
Decyzję o formalnym połączeniu Wujka i Staszica zarząd PGG podjął w grudniu ub. roku. Od początku roku 2021 kopalnie działają pod wspólną dyrekcją, jako dwa tzw. ruchy jednego zakładu górniczego. Połączenie nie oznaczało redukcji zatrudnienia. Z czasem część pracowników Wujka będzie pracować przy likwidacji zbędnego majątku.
Niezależnie od konsolidacji ze Staszicem, kopalnia Wujek, gdzie 16 grudnia 1981 r. od milicyjnych kul zginęło dziewięciu górników, którzy zastrajkowali po ogłoszeniu stanu wojennego, pozostanie miejscem pamięci historycznej. W miejscu, gdzie czołg rozbił kopalniany mur, stoi dziś Krzyż-Pomnik, a o tragedii Wujka opowiada muzeum prowadzone przez Śląskie Centrum Wolności i Solidarności. Obecnie muzeum jest w trakcie rozbudowy, po której placówka udostępni dwa kolejne poziomy i rozszerzy działalność.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Co na to Greenpeace? Podobno szykuje sie pozew ? O dzielnice Murcki?
Z murcek to najgorsze barachlo przyszło przejęli cwaniaki Staszic i likwidują swoimi decyzjami ...
Nie było Ruchu Murcki. Był Ruch Boże Dary.