Choć indeks największych spółek rozpoczął sesję 2 pkt. od 2-letniego maksimum, to ostatecznie rekordu nie poprawił. Na zamknięciu spadł o 0,66 proc. do 2.284,97 proc.
Trzy spółki z indeksu - Lotos, Orange i PZU - zakończyły sesję najwyżej przynajmniej od roku. Ponad 4-proc. spadek zanotowały akcje KGHM i na zamknięciu były najtańsze od ponad 4 miesięcy (178 zł). Jak ocenił dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities Sobiesław Kozłowski, rynkom wschodzącym, w tym GPW, mogłoby pomóc zatrzymanie trendu wzrostowego na dolarze.
Wynik sesji, przynajmniej w odniesieniu do WIG20, nieco zaburzył KGHM, który ucierpiał z powodu umacniającego się dolara, co przekłada się na spadki cen miedzi. Impet wytraciły także banki. Generalnie uwagę na rynku zwraca wzrost obrotów w ostatnich dniach. Niedawno jeszcze ich wartość oscylowała w okolicach 0,5 mld zł, co kładło się cieniem na kolejnych rekordach indeksu WIG - powiedział dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities Sobiesław Kozłowski.
WIG20 rozpoczął notowania na poziomie 2.300 pkt., tuż poniżej 2-letniego maksimum. Praktycznie od początku sesji kontrolę nad notowaniami przejęła podaż i dystansu 2 pkt. dzielącego indeks od rekordu nie udało się pokonać. Pierwsze półtorej godziny notowań przyniosło spadek WIG20 o 1 proc. do poziomu dziennego minimum na 2.275 pkt. Istotny wpływ na indeks miało zachowanie kursu akcji KGHM, który w tym czasie obniżył się o ok. 5 proc. Pozostałą część sesji indeks spędził w przedziale 2.280-2.290 pkt. Na zamknięciu sesji WIG20 znalazł się na poziomie 2.284 pkt., po spadku o 0,66 proc.
Także pozostałe główne indeksy GPW znalazły się na minusie. WIG spadł o 0,53 proc. do 68.796,17 pkt., mWIG40 zniżkował o 0,26 proc. do5.074,04 pkt., a sWIG80 obniżył się o 0,41 proc. do 20.959,45 pkt.
Na tle rynków europejskich GPW wypadła w środę słabo. Niemiecki DAX, który na początku sesji znajdował się na minusie, stopniowo zyskiwał na wartości. O 17.00 indeks rósł o 0,2 proc. S&P 500 i Nasdaq Composite znajdowały się w tym czasie w pobliżu poprzednich zamknięć.
To, co wydarzy się na GPW, zależeć będzie od globalnych trendów. Szansy dla rynków wschodzących na powrót do wzrostów upatrywałbym w zatrzymaniu wzrostów dolara. Indeks dolara (DXY) testuje obecnie szczyty z marca i lipca. Jeśli zwyżka zostanie zatrzymana, to będzie to korzystne także dla metali przemysłowych - powiedział Kozłowski.
Obroty akcjami na GPW przekroczyły 770 mln zł, z czego 617 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Liderem obrotów były akcje KGHM (156 mln zł), PZU (78,4 mln zł) i Dino Polska (51,7 mln zł).
Z 15 indeksów branżowych cztery zakończyły sesję na plusie, ale skala wzrostów nie przekroczyła 1 proc. Najmocniej zniżkowały WIG-Górnictwo (-4,15 proc.), WIG.Games (-2,29 proc.), WIG-Odzież (-1,97 proc.), WIG-Chemia (-1,95 proc.) oraz WIG-Media (-1,94 proc.).
W centrum uwagi inwestorów znalazł się w środę KGHM. Przed sesją spółka poinformowała, że skorygowana EBITDA grupy wyniosła w II kw. 2,7 mld zł i była wyższa niż przed rokiem o 77 proc. Wynik był zgodny z konsensusem PAP Biznes. Po neutralnym otwarciu sesji na poziomie 188 zł, w ciągu dwóch kolejnych godzin notowania akcji KGHM spadły o 10 zł. Na zamknięciu notowań kurs wynosił 178 zł i był najniższy od ponad 4 miesięcy. W porównaniu do wtorku notowania spadły 4,33 proc. Na ich przebieg decydujący wpływ mogło mieć zachowanie miedzi, która notowana jest na najniższym poziomie od miesiąca, a w środę traciła ok. 1,5 proc.
Drugą mocno przecenioną spółką w WIG20 były akcje LPP. Notowania odzieżowej firmy obniżyły się o 2,6 proc. do 13.460 zł. Od najwyższego poziomu w historii, zanotowanego na sesji 3 sierpnia, kurs oddalił się o ok. 8 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.