Samorządy Województwa Śląskiego i czeskiego Kraju Morawsko-Śląskiego zawarły porozumienie o współpracy m.in. w zakresie gospodarki, energetyki, ochrony środowiska i terenów poprzemysłowych. To swoista kontynuacja dotychczasowego porozumienia z 2001 r.
Jak zaznaczył podczas środowej, 9 czerwca, uroczystości w Gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski, kraj morawsko-śląski należy do kluczowych partnerów tego regionu. Chełstowski zastrzegł, że choć ich współpraca została sformalizowana w 2001 r., ze względu na bliskość geograficzną i kulturową kontakty na wielu płaszczyznach istnieją od wieków.
- Z moich obserwacji wynika jednak, że potencjał po obu stronach nie do końca został wykorzystany i nadal wiele pozostaje do odkrycia. Jestem przekonany, że podpisane dziś porozumienie otworzy nowe możliwości, stworzy ramy pozwalające na intensyfikację rozwoju regionów i stawienie czoła aktualnym potrzebom i wyzwaniom - powiedział Chełstowski.
Marszałek szczególnie zwrócił uwagę na kwestie związane z transformacją regionów, zwiększeniem wymiany gospodarczej i kulturowej. Przypomniał, że do podpisania nowego porozumienia udało się doprowadzić w trudnym pandemicznym czasie.
Hejtman kraju morawsko-śląskiego Ivo Vondrák wyraził przekonanie o możliwości dalszego rozwoju współpracy.
- Nasze regiony są podobne, mamy podobne problemy; różnimy się wielkością, ale myślę, że to nie ma wpływu na jakość naszej współpracy i na problemy, które możemy rozwiązywać dla przyszłości - podkreślił.
- Musimy przygotować oczywiście plany, jak odejść od górnictwa, jak transformować nasz przemysł ciężki, aby nasz przemysł był przyjaźniejszy środowisku, chcielibyśmy przekazać poprzemysłowe tereny ludziom do ponownego użytkowania, musimy też zajmować się edukacją - wymienił hejtman.
- Myślę więc nie tylko o powstawaniu stref przemysłowych, ale też o tworzeniu możliwości spędzania wolnego czasu, rekreacji, turystyki. Mówi się, że tam, gdzie jest wola, znajdzie się i droga, a poza tym jesteśmy regionami, które opierały się na ciężkiej twardej pracy, a więc tego nam nie zabraknie. Wola z obu stron jest, abyśmy wspólnie transformowali nasze regiony - ocenił Vondrák.
Uczestniczący w uroczystości ambasador Republiki Czeskiej w Polsce Ivan Jestřáb zażartował, że życie na polsko-czeskim pograniczu kipi do tego stopnia, że gdyby chciał osobiście uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach, na które był zapraszany jeszcze przed epidemią, musiałby wówczas zamknąć warszawską ambasadę i przenieść się na południe Polski.
- Podpisanie umowy jest ważnym aktem, ale odbieram go przede wszystkim jako potwierdzenie dotychczasowej świetnej współpracy i wezwanie na przyszłość do dalszych działań - podkreślił Jestřáb.
Podpisana w środę w Katowicach umowa podkreśla pola współpracy: gospodarkę (w tym obszarów innowacji, rozwoju biznesu, restrukturyzacji przemysłu ciężkiego), nową energetykę, ochronę środowiska, w szczególności poprawę jakości powietrza oraz rekultywację i odnowę terenów pogórniczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.