- W najbliższym czasie EUR/PLN może stabilizować się w przedziale 4,55-4,60, a do końca tygodnia rentowności krajowych SPW mogą jeszcze zniżkować - oceniają ekonomiści.
Na przestrzeni lutego - marca złoty tracił na wartości, głównie ze względu na korelację z umacniającym się wobec euro dolarem. Dziś eurodolar koryguje ostatnie spadki, przez co EUR/PLN oddalił się od 4,60. Patrząc obecnie na rynki i środowy odczyt inflacji w USA, wydaje się, że w tym środowisku dolar nie powinien radzić sobie zbyt dobrze, przez co nie oczekiwałbym znacznego osłabienia złotego - powiedział PAP Biznes analityk BM mBanku Rafał Sadoch.
Z drugiej strony nie powinniśmy widzieć presji na umocnienie złotego. W efekcie w najbliższym czasie spodziewam się stabilizacji między 4,55 a 4,60 - dodał.
Ocenił, że czwartkowe decyzje i komunikat po posiedzeniu EBC nie miały większego wpływu na rynek walutowy.
Rada Prezesów EBC pozostawiła bez zmian podstawowe stopy procentowe - podano w komunikacie po posiedzeniu banku. EBC podtrzymał wielkość programu skupu aktywów PEPP na poziomie 1,85 bln euro i wskazał, że bierze pod uwagę kolejną rekalibrację programu, jeśli uzna to za konieczne.
We czwartek EUR/PLN pozostał stabilny na poziomie nieco poniżej 4,58. USD/PLN zniżkował o 0,2 proc. i znalazł się poniżej 3,83, a EUR/USD rósł o 0,2 proc. do 1,195.
RYNEK DŁUGU
Po czwartkowej decyzji EBC rentowności 10-letnich SPW zniżkowały nawet o około 10 proc., później nieco odbiły, jednak nadal są 6 pb niżej.
Po posiedzeniu EBC zyskują obligacje państw strefy euro, a najmocniej z południa Europy. Włoski dług handlowany jest niżej o 8 pb, a bund o 4 pb. Rynki tak zareagowały na zapowiedź banku, że tempo zakupów obligacji w ramach programu PEPP znacząco przyspieszy w następnym kwartale - powiedziała PAP Biznes zarządzająca funduszami w PFR TFI Izabela Sajdak.
Na krajowym rynku obserwujemy od rana kontynuację umocnienia polskich obligacji. Ten ruch wspiera m.in. pogarszająca się sytuacja epidemiologiczna w Polsce oraz zapowiedź powrotu obostrzeń w dwóch kolejnych województwach. W czwartek najsilniej spadły dochodowości na długim końcu i środku krzywej, które od wczoraj są niżej o ponad 6 pkt bazowych. Doprowadziło to do zacieśnienia 10-letniego spreadu do bunda o 10 pb do 180 pb w porównaniu do końca zeszłego tygodnia. Pozytywny sentyment na rynku długu powinien utrzymywać się do końca tygodnia - oceniła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.