Położony w pobliżu przystanku klejowego Kraków Mydlniki Wapiennik nieczynny kamieniołom mógłby stać się kolejnym atrakcyjnym miejscem wypoczynku w mieście. Mógłby, ale na przeszkodzie stanęły kwestie własnościowe. Z tego względu miasto zdecydowało się parę lat temu wystąpić do sądu o zasiedzenie tego terenu, który zdaniem przyrodników posiada pewne walory do objęcia go ochroną.
- Nieczynny kamieniołom w Mydlnikach znajduje się w granicach Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego. Do RDOŚ w Krakowie nie wpływał żaden wniosek o objęcie tego terenu inną formą ochrony przyrody - informuje Ada Słodkowska Łabuzek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie.
Znajdujący się tuż przy granicy ze wsią Rząska dawny kamieniołom wapienia prowadził przed drugą wojną światową wydobycie na potrzeby miejscowej fabryki mydła. W trakcie wojny znajdował się pod zarządem niemieckim, a kilka lat po wojnie został upaństwowiony. Eksploatacja trwała do końca lat 60. XX w. W kolejnej dekadzie wyburzono wysokie komuny nad piecami wapiennikowymi. Wyrobisko zaczęło powoli samoistnie zarastać.
Na mocy uchwały Rady Narodowej Miasta Krakowa z 2 grudnia 1981 r. utworzony został Tenczyński Park Krajobrazowy. Kamieniołom w Mydlnikach znajduje się w jego granicach od tego momentu.
- Od kilkunastu lat pojawiają się inicjatywy i opracowania wskazujące na konieczność objęcia Kamieniołomu w Mydlnikach dodatkową ochroną prawną. Najczęściej pojawia się kwestia użytku ekologicznego lub zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, formy ochrony przyrody powoływanej przez Radę Miasta. Ostatnia inwentaryzacja przyrodnicza terenu została przeprowadzona około 2017 r. - informuje Piotr Dmytrowski, kierownik krakowskiego oddziału w Zespole Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego.
W 2005 r. postulat utworzenia użytku ekologicznego na powierzchni 23,69 ha wysunął zespół naukowców z Instytutu Nauk o Środowisku Uniwersytetu Jagiellońskiego, w pracy zatytułowanej Koncepcja ochrony różnorodności biotycznej miasta Krakowa. Wskazali oni, że zbocza i częściowo również dno kamieniołomu porośnięte są przez murawy kserotermiczne.
W 2017 r. ukazała się pozycja Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie na lata 2017-2030, opracowana pod kierunkiem Michała Mydłowskiego. Zaproponowali oni, aby powołać zespół przyrodniczo-krajobrazowy, liczący 184,10 ha,, który obejmuje nieczynny kamieniołom wapienia Mydlniki, stawy hodowlane w tej dzielnicy oraz utrzymane zbocza Osławskiej Góry. Autorzy tej pracy zwrócili uwagę, że wartością kamieniołomu są fragmenty wtórnych muraw kserotermicznych oraz murawy z kłosownicą pierzastą znajdujące się głównie na obrzeżach korony kamieniołomu. Stwierdzili tam też chronione gatunki roślin, takich jak dziewięćsił bezłodygowy i rojownik pospolity.
Pewną przeszkodą w zagospodarowaniu kamieniołomu lub objęciu go formą ochrony przyrody był przez lata status prawny dawnej kopalni. W przeszłości została przejęta przez Skarb Państwa, a potem skomunalizowana. Jednak spadkobierczyni jednego z właścicieli doprowadziła do unieważnienia decyzji wywłaszczeniowych. Jednak nie została wpisana do księgi wieczystej jako nowy właściciel. Z tego względu miasto postanowiło powalczyć w sądzie o odzyskanie kamieniołomu na zasadzie zasiedzenia.
Dawny kamieniołom Mydlniki jest jednym z kilku miejsc w Krakowie, gdzie prowadzono eksploatację odkrywkową wapienia. Bardziej znane jest zalane wyrobisko kamieniołomu w dzielnicy Zakrzówek, które miasto postanowiło przekształcić w bezpieczne kąpielisko.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.