Wśród najstarszych niesolidnych dłużników dominują kobiety, ale rekordzistami są mężczyźni. Największy dług, sięgający blisko 35 mln zł, należy do 65-latka z Łódzkiego - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i BIK. Średnio na osobę 65+ przypada 26,8 tys. zł nieopłaconych zobowiązań.
Według danych BIG InfoMonitor i BIK osoby w wieku minimum 65 lat odpowiadają za ponad jedną czwartą przyrostu przeterminowanych zobowiązań. Chodzi o nieuregulowane w terminie rachunki i raty kredytowe.
"Wydawałoby się, że w minionym roku kłopoty finansowe powiększą przede wszystkim osoby aktywne zawodowo, którym lockdowny odebrały źródło utrzymania lub też ograniczyły wpływy ze powodu czasowych obniżek wynagrodzeń, jednak to seniorzy poradzili sobie najgorzej" - powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
Na koniec listopada 2020 r. prawie 388 tys. seniorów miało 10,4 mld zł nieopłaconych na czas zobowiązań. Średnio na osobę to 26 817 zł, czyli o 10 proc. więcej niż w grudniu 2019 r., ale jednocześnie o 2,5 tys. zł (9,4 proc.) mniej niż wynosi średnia dla wszystkich. Najstarsi przyznają, że w pandemii nadal pomagali rodzinie, ale wielu z nich nie mogło dorabiać.
Na 4,9 mld zł zaległości, o które wzrosły przeterminowane zobowiązania wszystkich grup wiekowych - 1,4 mld zł przypadło właśnie na najstarszych - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK. Łączne zadłużenie osób wpisanych do rejestru na koniec listopada 2020 r. wyniosło 82,6 mld zł.
W grupie seniorów przybyło też najwięcej (21,7 tys.) nierzetelnych płatników. Drugie miejsce zajęli 45-54-latkowie (18,2 tys. nowych osób z problemami w rozliczeniach). Są też grupy wiekowe, w których posiadających przeterminowane zobowiązania ubyło. 18-34-latków z zaległościami na koniec listopada 2020 r. było o ponad 26 tys. mniej niż po 2019 r.
Grzelczak zwrócił uwagę, że nadal udział niesolidnych dłużników wśród najstarszych Polaków należy do najniższych w porównaniu z innymi grupami wiekowymi. Kłopoty z terminowymi rozliczeniami ma 5,8 proc. osób 65+, czyli co siedemnasta. Lepiej jest jedynie w najmłodszym pokoleniu 18-24-latków, gdzie udział osób, które mają problemy z opłacaniem rachunków i rat wynosi 4,8 proc., w pozostałych jest zdecydowanie wyższy. Najgorzej wypada grupa 45-54-latków, gdzie nie radzi sobie już 12 proc., czyli co ósma osoba.
Według ekspertów BIG nie można wszystkich kłopotów finansowych seniorów przypisać pandemii - znaczący przyrost zaległości, jak i samych dłużników, w tej kategorii wiekowej widoczny był już bowiem w pierwszym kwartale (0,4 mld zł i 10 tys. osób), kiedy koronakryzys nie wpływał na przedstawiane statystyki.
Zdaniem Grzelczaka wzrost kłopotów osób od 65. roku życia wynika też z innego powodu. Jak wskazano, w badaniu zleconym przez Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor, seniorzy najrzadziej deklarują, że brakuje im w ciągu miesiąca pieniędzy na płacenie bieżących zobowiązań. Mówi o tym 34 proc. ankietowanych, podczas gdy wśród ogółu badanych, we wszystkich kategoriach wiekowych - 41 proc.
Ponad połowa (55 proc.) seniorów deklarujących kłopoty w comiesięcznym wiązaniu końca z końcem wskazuje, że główną tego przyczyną są za niskie wpływy. Niemal co piąty ankietowany mówi też, że w tarapaty wpędza go finansowa pomoc udzielana najbliższym (18 proc.). - Restrykcje sanitarne również uderzyły w portfele grupy 65+, bo co piątemu (21 proc.) pandemia odebrała możliwość dorabiania do emerytury i renty - zaznaczył Grzelczak. Jednocześnie zwrócił uwagę, że w części badania podsumowującej miniony rok, seniorzy najczęściej skarżyli się na wzrost cen towarów i usług (45 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.