- W ciągu kilku miesięcy - być może na początku roku 2021 - powinna być decyzja dotycząca koncesji dla kopalni odkrywkowej w Złoczewie, która jednak musi się uprawomocnić, by można było cokolwiek dalej planować - podkreślił we wtorek, 2 listopada, wiceprezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej Ryszard Wasiłek na antenie Radia Łódź.
- W ciągu kilku miesięcy - być może na początku roku 2021 - powinna być decyzja dotycząca koncesji na Złoczew, która jednak musi się uprawomocnić, by można było cokolwiek dalej planować - podkreślił Wasiłek.
Jednocześnie przypomniał, że na uprawomocnioną koncesję PGE czeka od wielu lat. - Pamiętajmy, że w Polsce są nie tylko zwolennicy tej odkrywki. (...) Z jednej strony są mieszkańcy Bełchatowa i obecni pracownicy tamtejszej kopalni i elektrowni, którzy liczą na budowę odkrywki w Złoczewie, z drugiej - np. mieszkańcy 33 wsi, które trzeba wysiedlić - zaznaczył.
Wiceprezes PGE dodał, że istnieje rządowy dokument określający politykę eksploatacji węgla brunatnego, w którym zapisano, że kopalnia powstanie, gdy spełnią się wszystkie ekonomiczne przesłanki związane z tą budową. - Te przesłanki to miks co najmniej dwóch czynników - cen energii elektrycznej i CO2. Między 15-17 mld ma kosztować budowa tej kopalni i nie są to bagatelne kwoty - podkreślił.
W październiku PGE ogłosiła swoją strategię na kolejne 30 lat; zakłada ona osiągnięcie w tym czasie neutralności klimatycznej i zapewnienie klientom 100 proc. energii ze źródeł odnawialnych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.