- Zapotrzebowanie na energię z węgla na świecie spada, głównie z powodu wysokich opłat emisyjnych. Ponadto musimy się też zmierzyć z importem tańszej energii. Jednak wszystkie zmiany muszą być wprowadzane z partnerami społecznymi - powiedział we wtorek, 8 września, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Sasin, pytany w TVP1 o to, czy zadaniem Artura Sobonia, który został nowym pełnomocnikiem rządu ds. górnictwa, będzie zamykanie kopalń, podkreślił, że jego zadaniem jest stworzenie modelu górnictwa i energetyki, który będzie współgrał z polityką Unii Europejskiej, którą musimy realizować. Dodał, że obecnie zapotrzebowanie na energię z węgla na świecie spada, głównie z powodu wysokich opłat emisyjnych. Ponadto - jak zaznaczył - musimy się też zmierzyć z importem tańszej energii. Jednak wszystkie zmiany muszą być wprowadzane z partnerami społecznymi - zaznaczył.
Pytany o to, czy jest realny termin oddania CKP w 2027 r., powiedział, że opierając się na zapowiedziach pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcina Horały, jest to termin realny. - Zrobimy wszystko, żeby tak się stało - wskazał. Dodał, że to nie może być inwestycja, która ciągnęłaby się przez dziesięciolecia.
Odnosząc się do tzw. superresortu, który sprawowałaby nadzór nad wszystkimi strategicznymi inwestycjami, powiedział, że nie ma jeszcze żadnych ustaleń w tej sprawie. Przyznał, że pojawiała się koncepcja skupienia w jednym resorcie inwestycji m.in. kolejowych, drogowych czy infrastrukturalnych, realizowanych przez różne spółki z udziałem Skarbu Państwa.
- Inwestycje to koło zamachowe naszej gospodarki, które pozwolą przejść Polsce w miarę suchą nogą przez kryzys i powrócić na ścieżkę szybkiego wzrostu - mówił. Zaznaczył jednak, że ostatecznych decyzji na temat powołania superresortu nie ma i możliwe, że nic w tej kwestii się nie zmieni.
Szef resortu aktywów państwowych powiedział też, że trwają prace nad projektem dotyczącym mediów, który jest wzorowany na rozwiązaniach, które już funkcjonują na świecie. - Rozmawiamy przede wszystkim o projekcie dekoncentracyjnym, ale nie można wykluczyć, że pojawią się jeszcze inne rozwiązania - powiedział.
Na pytanie, jakie znacznie miałoby wstrzymanie budowy gazociągu Nord Stream 2, minister przyznał, że zwiększyłoby to bezpieczeństwo energetyczne Polski i całego regionu, "ponieważ ograniczyłoby to możliwości szantażu Rosji". Podkreślił, że byłoby to ważne dla nas również w sensie ekonomicznym, ponieważ moglibyśmy czerpać zyski z tranzytu gazu do Europy Zachodniej dotychczasowymi rurociągami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Sasin a gdzie są opłaty za co2 tylko w idiotycznej Europie
A kto obarcza węgiel takimi podatkami?!!!!! W ten sposób wszystko może być drogie lub tanie -w zależności co faworyzujemy!!!!
Sasin to typowy aparatczyk partyjny,nie ma zielonego pojęcia o tym czym się zajmuje i tyle
Ten import tańszej energii to niby skąd? Średnia UE za MWh to 300 euro. Niemcy z 460 euro za MWh mają najdroższą energię w UE. Polska ze 190 euro za MWh jest na 21 miejscu w kosztach energii!!! Prawda boli czy nie pasuje???