Ponad 309,1 tys. pasażerów odprawiło lotnisko Kraków Airport w sierpniu, w trzecim miesiącu funkcjonowania portu po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Jest to o 62 proc. mniej w stosunku do sierpnia zeszłego roku.
Według statystyk krakowskiego lotniska, od początku tego roku obsłużono prawie 2,064 mln pasażerów, czyli o 3,35 mln mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Jak podkreślił we wtorek prezes Kraków Airport Radosław Włoszek, tegoroczne wakacyjne podróże na krakowskim lotnisku przebiegały w innej rzeczywistości niż zawsze - pasażerowie żegnali się z odprowadzającymi przed terminalem, tuż przed wejściem zobowiązani byli do mierzenia temperatury, a także do noszenia maseczek na terenie lotniska i na pokładach samolotów.
- Mimo tych nowych zasad, które obowiązują na wszystkich lotniskach czujemy atmosferę radości z podróżowania. Dziękujemy wszystkim, którzy zaufali krakowskiemu lotnisku. Wierzymy, że w tej trudnej sytuacji znajdziemy rozwiązanie, które pozwoli na powrót turystów i biznesu do Małopolski - ocenił Włoszek.
Przypomniał, że w sierpniu na krakowskie lotnisko powróciły kolejne linie lotnicze. Były to m.in. grecki Aegean, oferujący loty do Aten czy brytyjski Jet2.com z połączeniami do Leeds, Birmingham, Glasgow, Newcastle i Manchesteru.
Kraków Airport jest drugim lotniskiem w Polsce pod względem liczby obsłużonych pasażerów i największym portem regionalnym. W ubiegłym roku przyjął ponad 8,4 mln podróżnych. Z powodu epidemii koronawirusa obiekt był zamknięty od połowy marca do 1 czerwca.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.