Funkcjonariusze KAS z Katowic wraz ze Strażą Graniczną z Przemyśla zabezpieczyli ponad 5,3 mln sztuk nielegalnych papierosów, których wartość rynkową oszacowano na ponad 3,7 mln zł - poinformowała w środę PAP Krajowa Administracja Skarbowa.
Funkcjonariusze śląskiej KAS i Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ustalili, że na terenie powiatu pszczyńskiego mogą być magazynowane duże ilości papierosów, pochodzących z nielegalnych źródeł.
W hali magazynowej funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 5,3 mln sztuk papierosów znanej marki, które nie były oznaczone polskimi znakami akcyzy. Wartość rynkową zabezpieczonych towarów oszacowano na ponad 3,7 mln złotych. Nielegalne papierosy trafiły już do magazynów Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż sprawa jest powiązana z przeprowadzoną latem br. likwidacją fabryki i magazynu nielegalnych papierosów na Śląsku. Krajowa Administracja Skarbowa przypomniała, że przeprowadzona wówczas skoordynowana akcja KAS, CBŚP i Straży Granicznej, doprowadziły do zabezpieczenia ponad 5,6 mln sztuk gotowych papierosów, a także prawie 2 ton półproduktu - krajanki tytoniowej.
Funkcjonariusze trzech służb weszli wtedy do kilku wcześniej ustalonych obiektów na terenie Śląska. W wyniku akcji zabezpieczono kompletną linię służącą do produkcji i pakowania papierosów, w tym specjalistyczne maszyny i surowce niezbędne do ich przygotowania, krajankę tytoniową oraz pojazdy i maszyny, z których można było skompletować dodatkową linię produkcyjną papierosów.
Funkcjonariusze zatrzymali wówczas łącznie 14 osób w wieku od 24 do 43 lat, w tym dwóch Polaków i dwunastu obywateli Ukrainy. Jak ustalono jeden z zatrzymanych mężczyzn, był poszukiwany listem gończym za wcześniejsze przestępstwa. W trakcie zatrzymania mężczyzna usiłował zbiec z miejsca przestępstwa, wspinając się na dach nielegalnej fabryki. Funkcjonariusze KAS z grupy realizacyjnej udaremnili tę ucieczkę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.