Sztuczna inteligencja pomoże eliminować sprzedaż nielegalnych kopciuchów sprzedawanych przez internet - poinformowała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Na konferencji podpisała ona porozumienie z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Polskim Alarmem Smogowym w tej sprawie.
Jak zaznaczyła Emilewicz, na zlecenie Ministerstwa Rozwoju powstało oprogramowanie, które pozwoli Inspekcji Handlowej (IH) na automatyczną weryfikację ofert sprzedaży w internecie kotłów na paliwo. - Dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji łatwiej będzie "namierzyć" sprzedawane w sieci kopciuchy - powiedziała we wtorek, 26 listopada.
Przypomniała, że Polska od lat znajduje się w czołówce europejskich krajów z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Jak mówiła, zanieczyszczenia powietrza jest w większości efektem ogrzewania domów (w tym jednorodzinnych) złej jakości paliwem stałym (np. węglem niskiej jakości) w nieefektywnych kotłach na paliwo stałe, które nie spełniają wymaganych parametrów.
Powołała się na stowarzyszenia branżowe, które szacują, że na polski rynek trafia około 100-200 tys. kotłów na paliwa stałe rocznie. Przyznała jednak, że dokładnych danych brakuje ze względu na duże rozproszenie rynku i "szarą strefę" w handlu takimi urządzeniami.
- Według raportu Krakowskiego Alarmu Smogowego około 20 proc. rynku to kotły niespełniające wymagań, dlatego nowelizacją ustawy o POŚ wprowadziliśmy przepisy, które usprawnią system kontroli wprowadzania do sprzedaży kotłów na paliwo stałe i eliminacji z rynku tych niespełniających wymagań - powiedziała. Nowe przepisy obowiązują od soboty.
Według Emilewicz nowe przepisy - m.in. nowela ustawy, rozporządzenie w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe oraz przepisy dotyczące ekoprojektu dla kotłów na paliwo stałe - wyeliminują niedługo ze sprzedaży kotły niespełniające wymagań.
Obecny na konferencji wiceprezes UOKiK Tomasz Chróstny zapowiedział, że Urząd będzie egzekwować wymagania stawiane kotłom na paliwo stałe, aby eliminować z rynku produkty niespełniające norm. Pierwsze kontrole ruszą już w grudniu. - Inspekcja Handlowa będzie sprawdzać kotły na paliwo stałe o znamionowej mocy cieplnej do 500 kW, które są dostępne na rynku, np. w sklepach, hurtowniach, u producentów czy importerów - wskazał.
Jak mówił, w związku z tym, że nowelizacja obowiązuje od 23 listopada, a pieniądze na kontrole zaplanowano w budżecie dopiero od 2020 r., na razie IH kontroluje tylko dokumentację. - W przyszłym roku będzie też zlecać badania laboratoryjne. Co roku ma dostawać na ten cel 900 tys. zł; pozwoli to zbadać w laboratorium około 50 kotłów rocznie - poinformował.
Od lipca 2018 r. obowiązuje rozporządzenie w sprawie wymagań dla kotłów na paliwa stałe, które w lutym br. zostało znowelizowane. 23 listopada weszły w życie przepisy, które usprawnią system kontroli wprowadzania do sprzedaży kotłów na paliwo stałe i eliminacji z rynku wysokoemisyjnych kotłów pozaklasowych i niższych niż piąta klasa, czyli tzw. kopciuchów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.