W piątek, 25 października w Warszawie zaplanowano uroczyste odsłonięcie pomnika Wojciecha Korfantego. Minął niemal dokładnie rok odkąd w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim o inwestycji mówili wojewoda Jarosław Wieczorek, prezes IPN Jarosław Szarek oraz dyrektor oddziału IPN w Katowicach Andrzej Sznajder.
- Od wielu lat trwały starania aby w sposób godny, właściwy upamiętnić wielkiego Polaka. Człowieka, który oddał bardzo wiele dla tego aby Rzeczpospolita Polska była wolnym, silnym, demokratycznym państwem – mówił wówczas wojewoda śląski.
Po roku pomnik stanął w stolicy w pobliżu pomników: Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa i Ignacego Jana Paderewskiego.
- To moment, w którym w stolicy wolnego, suwerennego, niepodległego polskiego państwa, w stolicy Rzeczypospolitej, w Warszawie odsłaniamy pomnik jednego z Ojców naszej niepodległości, odzyskanej w 1918 roku, ale tak naprawdę ukształtowanej tym ostatnim czynem zbrojnym, jakim było III powstanie śląskie – mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Data odsłonięcia pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie przypada w 101. rocznicę słynnego przemówienia śląskiego polityka w Reichstagu, w roku 80. rocznicy śmierci Wojciecha Korfantego oraz setnej rocznicy wybuchu I powstania śląskiego. Sejm RP ustanowił rok 2019 Rokiem Powstań Śląskich.
Piątkowe uroczystości z udziałem m.in. władz krajowych i województwa śląskiego rozpoczęły się od mszy w bazylice archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Prezydent Andrzej Duda złożył tam wieniec przed popiersiem Korfantego.
Przypomnijmy, że Wojciech Korfanty był m.in. posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu w latach 1903–1918. Zerwał jednak z ugruntowaną tradycją polityczną Górnoślązaków i nie wybrał kariery w niemieckiej partii Centrum, ale zasilił Koło Polskie. Poświęcił polskiej sprawie narodowej na Górnym Śląsku całe swoje życie i działalność publiczną.
W 1921 r. kierował jako przedstawiciel rządu RP polskimi przygotowaniami do plebiscytu a po jego rozstrzygnięciu został przywódcą III Powstania Śląskiego. Rzeczpospolita zawdzięcza Korfantemu korzystną korektę graniczną po niepomyślnych dla niej wynikach głosowania. Działalność Korfantego pozwoliła przyłączyć do Polski znaczną część przemysłowej prowincji.
W odrodzonej RP (1922-1930) Korfanty był posłem Chrześcijańskiej Demokracji na Sejm, kandydatem na premiera i wicepremierem w rządzie Witosa, politycznym przeciwnikiem naczelnika Piłsudskiego i wojewody śląskiego Michała Grażyńskiego. Podlegał ostrym prześladowaniom politycznym, został w 1930 r. uwięziony w Twierdzy Brzeskiej.
Zasiadał w Sejmie Śląskim (najwyższy organ władz autonomicznego województwa śląskiego - przyp. red.), potem w Senacie RP. Z obawy przed represjami uciekł w 1935 r. do Czechosłowacji, a po jej zajęciu przez hitlerowców – do Francji. Wrócił wiosną 1939 r. do Polski, natychmiast został aresztowany i uwięziony na Pawiaku, skąd wskutek protestów opinii publicznej po trzech miesiącach zwolniono go w ciężkim stanie zdrowia.
Wkrótce zmarł w stolicy - 17 sierpnia 1939 r. Jego pogrzeb na katowickim cmentarzu przy ul. Francuskiej był 20 sierpnia, w przededniu wybuchu II wojny światowej, wielotysięczną manifestacją poparcia Górnoślązaków dla swego lidera. Przyczyny zgonu Korfantego pozostają niejasne, istnieją hipotezy, jakoby został otruty oparami arszeniku z nakazu sanacyjnej ekipy rządzącej RP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.