W sobotę rano, 22 grudnia, w kopalni soli potasowych należącej do kompanii Uralkalij wybuchł pożar, który na głębokości ok. 350 m pod ziemią odciął dziewięciu górników.
Do wypadku doszło w pobliżu miasta Solikamsk, w Kraju Permskim na zachodnich stokach gór Ural. Płoną konstrukcje uzbrajające budowany otwór szybowy o średnicy 7 m. W strefie zadymienia odciętych zostało dziewięciu pracowników firmy, wykonującej na zlecenie spółki wydobywczej roboty szybowe.
W Ministerstwie Sytuacji Kryzysowych Federacji Rosyjskiej zdementowano - jak podają rosyjskie media - pogłoski o tym, że do pożaru w kopalni doszło w następstwie eksplozji metanu.
Спасатели не могут пробиться к горнякам на шахте в Соликамске из-за высокой температуры и сильного задымления pic.twitter.com/wv1HL2XAH4
- Informacje o wybuchu metanu nie odpowiadają rzeczywistości - cytuje komunikat ministerstwa państwowa agencja informacyjna TASS.
Także przedstawiciele kierownictwa spółki Uralkalij zaprzeczają, jakoby przyczyną zadymienia, obserwowanego na powierzchni przy zrębie szybu, mógł być podziemny wybuch metanu.
- To nie był metan. Zadymienie związane jest z pożarem przy budowie szybu - przytacza wersję spółki agencja Interfaks.
Kontrolę w związku z pożarem rozpoczęli prokuratorzy Kraju Permskiego. Na miejscu pracuje ekipa śledczych, którzy określą dokładne przyczyny wypadku w kopalni.
W sobotę po południu ratownicy nie nawiązali kontaktu z odciętymi w szybie górnikami. Przypuszcza się, że ludzie znajdują się na głębokości ok. 350 m. Ratownicy górniczy jak dotąd nie mogą opuścić się poniżej 340 m w głąb szybu z powodu wysokiej temperatury i silnego zadymienia. Do kopalni w Solikamsku do akcji i jej zabezpieczenia skierowano państwowe siły Ministerstwa Sytuacji Kryzysowych Federacji Rosyjskiej.
Kopalnię przekazano ekipom budowniczych w grudniu zeszłego roku ze zleceniem zgłębienia i uzbrojenia nowego szybu.
Solikamsk jest w Rosji jednym z centrów przemysłu wydobywczego soli potasowych i kamiennej. Pierwsze warzelnie soli i osiedliła robotników powstały już w XV w. Stale wzrastająca produkcja soli, będącej wówczas jednym z najcenniejszych produktów, spowodowała, że od XVI do schyłku XVII w. miasto było największym ośrodkiem produkcji soli w Rosji (ponad 50 proc. krajowego wydobycia). Około 1630 r. odkryto rudy miedzi. Na początku XX w. geolodzy natrafili pod Solikamskiem na złoża soli potasowej i magnezowej. W połowie wieku miasto było już prężnym ośrodkiem wytwórstwa metalicznego potasu i magnezu. W latach 40. XX w. powstał największy w kraju zakład celulozowy i fabryki papieru.
Miasto było jedną z wysp tzw. Archipelagu Gułag, pracą przymusową i egzekucjami unicestwiono tu dziesiątki tysięcy więźniów (m.in. Łotyszy, jeńców niemieckich, "wrogów narodu" i byłych żołnierzy Armii Czerwonej, którzy dostali się do hitlerowskiej niewoli).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.