Jak zawsze przy okazji prestiżowych wydarzeń, takich jak szczyt COP24, organizator stara się odpowiadać na potrzeby wszystkich uczestników szczytu z całego świata, mając szczególny wzgląd na ich religię, kulturę czy wyznawany system wartości - napisali w sobotę, 7 grudnia, organizatorzy katowickiego szczytu klimatycznego ONZ, zamieszczając na oficjalnej stronie internetowej informację na temat menu.
Od razu zastrzeżono, że "organizatorzy przedstawiają również szeroką ofertę gastronomiczną osobom rezygnującym ze spożywania konkretnych produktów bądź poszukujących ich zamienników".
Przypomniijmy, że kilka dni wcześniej, w święto górników - Barbórkę, światowa agencja Bloomberg zamieściła oświadczenie jedej z organizacji ekologicznych - EAT Forum - której bardzo nie spodobał się jadłospis przygotowany na szczyt w Katowicach.
"Menu zupełnie ignoruje klimat" - oburzył się Fabrice DeClerck, dyrektor naukowy EAT, przekonując, że dla wspierania walki ze zmianami klimatycznymi należy zredukować spożycie mięsa. Postulował jak najszybszą radykalną zmianę przyzwyczajeń dietetycznych ludzkości.
“The menu on offer appears to completely ignore the climate,” said Fabrice DeClerck, Science Director at EAT. Reducing meat consumption, he continued, is "the single biggest food system change that can be made in support of climate."https://t.co/ClGkBqctVn
Na Twitterze EAT opublikowała tablicę z wykresem słupkowym, z którego można było dowiedzieć się, ile emisji gazów cieplarnianych (w kilogramach równowartości CO2) wydziela się do atmosfery w związku ze zjedzeniem 100 posiłków, które serwowane są w trakcie szczytu COP24 w Katowicach
The greenhouse gas emissions of the #COP24 menu. pic.twitter.com/YDxSMXzUbD
W komentarzach do tweetów EAT nie brakowało ironicznych pytań. Internauci chcieli wiedzieć, czego najadł się dyrektor naukowy EAT przed publikacją. Niektórzy żartobliwie radzili DeClerkowi w ogóle po prostu nie jeść. Inni, z zagranicy, polecali spróbować polskich pierogów.
W weekendowym artykule o jadłospisie na COP24 organizatorzy szczytu napisali m.in.: "Podstawowym celem jest zachowanie najwyższych standardów oraz zapewnienie maksymalnego komfortu każdemu z gości. Również obsługa szczytu COP24 jest odpowiednio przeszkolona i wyczulona na kwestie odmiennych zwyczajów, tradycji i przekonań wszystkich uczestników wydarzenia. Taka postawa buduje atmosferę wzajemnego szacunku i tolerancji, niezbędną przy organizacji konferencji o charakterze międzynarodowym".
Od warzyw po mięso - wszystko świeże i wysokiej jakości
Podkreślono, że oferowane menu jest bardzo różnorodne i każdy może wybrać coś odpowiedniego dla siebie.
"Do wyboru gości organizowanego przez Polskę szczytu pozostaje szeroki wybór mięs, ryb, owoców, warzyw, produktów mlecznych i innych, spełniających wszystkie normy jakości i świeżości" - czytamy.
Menu szczegółowo nadzorują przepisy ONZ
Okazuje się także, że "całość zagadnień związanych z wyżywieniem na terenie konferencji jest szczegółowo uregulowana i egzekwowana przez przepisy ONZ ujęte w tzw. Host Country Agreement. Menu jest ustalane i akceptowane z organizatorem szczytu po stronie UNFCCC".
Z podanej informacji wynika, że rozpiętość jadłospisu na COP24 jest naprawdę imponująca. Na uwagę zasługuje m.in., że ramach poszczególnych typów kuchni jedzenie przygotowywane jest dodatkowo w wersji tradycyjnej i "halal" (tj. w sposób akceptowalny dla wyznawców islamu zgodnie z zasadami szariatu). Osobno pomyślano także o potrawach koszernych.
"Życząc smacznego, prezentujemy listę rodzajów kuchni dostępnych na terenie szczytu COP24" - napisali organizatorzy, wyliczając typy oferowanych kuchni:
- kuchnia polska (tradycyjna i halal)
- kuchnia amerykańska (tradycyjna i halal)
- kuchnia koszerna (posiłki są przygotowywane przez certyfikowaną firmę zajmującą się wyłącznie przygotowywaniem posiłków koszernych. Posiłki są pakowane hermetycznie w aluminiowych wanienkach)
- kuchnia polska (tradycyjna i halal)
- kuchnia włoska (tradycyjna i halal)
- kuchnia tajska (tradycyjna i halal)
- kuchnia wegetariańska
- kuchnia wegańska
- kuchnia bezglutenowa
- bufety sałatkowe i inne.
W galerii: bufet obiadowy dla uczestników szczytu COP24, hala Spodka, Katowice (zdjęcia COP24.gov.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Jak nie chcą niech nie jedzą... ktoś ich zmusza