Ministerstwo Energii przygotowało projekt ustawy, dzięki której m.in. około 7 tys. wdów i sierot po górnikach ma otrzymać 10-tysięczne rekompensaty za utracone prawo do bezpłatnego węgla - poinformował w poniedziałek, 14 maja, Polską Agencję Prasową wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Chodzi o te wdowy i sieroty, które nie zostały objęte przyjętą w październiku zeszłego roku ustawą o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla.
Nowa ustawa ma przyznać świadczenie także dla dwóch innych, obok wdów i sierot, grup: osób pobierających świadczenia przedemerytalne oraz tych, którzy byli objęci poprzednią ustawą, ale nie złożyli w terminie wniosków o rekompensatę lub ich wnioski nie zostały na czas zweryfikowane.
- Projekt ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym dla wdów i sierot po górnikach został już przez nas przygotowany i przekazany do Ministerstwa Finansów, po stronie którego jest zabezpieczenie środków na ten cel - powiedział w poniedziałek PAP Tobiszowski w kuluarach rozpoczętego w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
W zeszłym roku wydano dwa miliardy złotych
Wiceminister przypomniał, że w ubiegłorocznym budżecie państwa na 10-tysięczne rekompensaty dla górniczych emerytów i rencistów, którym w przeszłości odebrano deputaty węglowe, przeznaczono ponad 2,3 mld zł, z czego faktycznie wydano ponad 2 mld zł.
Nowa ustawa, której realizacja ma kosztować niespełna 100 mln zł, nie zwiększy więc puli środków, jaką zamierzano przeznaczyć na rekompensaty za utracone prawo do deputatu węglowego. Tobiszowski zaznaczył przy tym, że formalnie będą to nowe środki, które trzeba zapisać w tegorocznym budżecie na realizację nowej ustawy.
Trzy nowe grupy uprawnionych
Wiceminister poinformował, że ustawa ma objąć trzy grupy osób: ok. 7 tys. wdów i sierot po górnikach, którym nie przysługiwały rekompensaty na podstawie poprzedniej ustawy, grupę osób pobierających świadczenia przedemerytalne (również nieobjętą ustawą z października 2017) oraz ponad tysiąc osób, które złożyły wnioski o rekompensaty po terminie, lub których wnioski zostały pozytywnie zweryfikowane już po rozliczeniu środków budżetowych na rekompensaty.
- Chcemy tą ustawą zamknąć sprawę rekompensat za utracone prawo do bezpłatnego węgla - powiedział Tobiszowski, zastrzegając, że nowe regulacje nie obejmą tych emerytów górniczych, którzy utracili prawo do deputatu jako czynni górnicy, jeszcze przed przejściem na emeryturę. Możliwość wypłaty świadczenia także dla nich mają analizować w drugiej połowie roku spółki węglowe.
- Spółki niekoniecznie mają dzisiaj kondycję finansową i wolę, żeby to robić - ocenił wiceminister, wskazując, że będzie to jeszcze przedmiotem analizy w spółkach.
Przyjęta w październiku 2017 r. ustawa przyznała 10-tysięczne rekompensaty emerytom i rencistom górniczym, którym odebrano deputaty węglowe, a także wdowom i sierotom po nich. Nie objęła natomiast tych wdów i sierot, które pobierają renty rodzinne nie po emerytach czy rencistach, ale po zmarłych pracownikach kopalń, w tym po ofiarach wypadków górniczych.
Rekompensat nie dostali także ci obecni emeryci i renciści, którzy utracili prawo do deputatu w latach 2015-2017 jeszcze jako czynni pracownicy, przed przejściem na emeryturę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.