Lampownia w ruchu Knurów kopalni Knurów-Szczygłowice to prawdziwe królestwo pań. Pracuje ich tam ponad 20. Znają się na swojej robocie doskonale. Pilnują, aby aparaty ucieczkowe były zawsze sprawne i nie trafiły przypadkiem w niepowołane ręce. Drobne usterki lamp usuwają we własnym zakresie, a na koniec dniówki potrafią tak wyczyścić posadzkę, że lśni jak zwierciadło.
„Za morzami jest Babi Ląd, królestwo dam, mężczyznom tam wzbroniony wstęp surowo” – śpiewała przed laty Halina Kunicka. I takim właśnie królestwem dam można by nazwać lampownię ruchu Knurów kopalni Knurów-Szczygłowice. Z tą tylko różnicą, że mężczyznom wstęp jest tam wręcz wskazany, bo skąd mieliby pobrać aparaty ucieczkowe i lampy, bez których zjazd na szychtę jest niemożliwy?
- Górnicy byli i są dla nas bardzo uprzejmi. Żadna z nas nie usłyszała od nich złego słowa. I wcale nie rzucają dwuznacznymi dowcipami, jakby się komuś wydawało. Owszem, trochę pożartują, ale zawsze grzecznie i na poziomie – zapewnia Barbara Gwiżdż, inspektor wentylacji na powierzchni.
Panie mają w knurowskiej lampowni bardzo odpowiedzialne zajęcie. Dbają o właściwy stan techniczny sprzętu.
- Muszę dokładnie obejrzeć każdy aparat oddany przez górników. Korzystam przy tym z odpowiedniego urządzenia, które to ułatwia. Aparat uszkodzony, wgnieciony, nieszczelny nie ma prawa trafić z powrotem w ręce górnika. On musi mieć do nas pełne zaufanie, musi być pewien, że wydaliśmy mu sprawny aparat, który w razie niebezpieczeństwa uratuje mu życie. Sprawny aparat może być dwukrotnie użyty w ciągu doby, np. na zmianie A i C. Nie wolno ich otwierać. Wymianie podlegają jedynie pasy i indykatory. Lampy w trudnych warunkach podziemnych wyrobisk najczęściej ulegają uszkodzeniom. Badamy je i jeśli to możliwe, we własnym zakresie usuwamy drobne usterki. Gdy jest to niemożliwe, wymieniamy na nowe – opowiada o swej pracy Izabela Małecka-Miecierz.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dzień dobry. Chciała bym pracować na Lampowni, gdzie mogę zostawić CV?
Ale fajne w Szczygłowica ciuchy robocze dostają. A gdzie BHP
Dziękujemy za uznanie dla Lampowni Ruchu Szczygłowice, o nas niestety nie piszą takich peanów,ale również dbamy o Wasz sprzęt, kochani górnicy. Pozdrawiamy . Lampucery że Szczygłowic
A na lampowni w Szczyglowicach to nawet marki nie musimy pokazywać bo te panie maja rentgen w oczach i wszystko o nas wiedzą, a posadzki lsnią nie jak zwierciadła ale wręcz jak diamenty. W końcu to kopalnia, tu wszystko lsni. Pozdrawiam Panie z Ruchu Szczyglowice