Ponad 900 górników zostało w czwartek, 1 lutego, uwięzionych pod ziemią w kopalni złota The Beatrix w RPA. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kopalnia złota The Beatrix, w odległości 240 km na południowy zachód od Johannesburga należy do spółki Sibanye-Stillwater. Z powodu ulewnych deszczy i wichur w środę w nocy zakład utracił zasilanie w energię elektryczną. W rezultacie zmiana, która wieczorem rozpoczynała pracę pod ziemią, nie mogła wydostać się na powierzchnie.
James Wellsted, rzecznik przedsiębiorcy poinformował, że do rana udało się ewakuować 64 osoby z dołu, jednak ponad 900 pozostałych górników zostało uwięzionych. Dostarczano im żywność i wodę.
Związek zawodowy górników i budowlańców RPA (AMCU) wyraził zaniepokojenie, ogłaszając, że wypadek obnaża poważny brak awaryjnych procedur w kopalni i niedostateczne zabezpieczenie w awaryjne źródła energii do podtrzymania zakładu. Joseph Mathunjwa, szef związku, ujawnił, że kopalnia próbowała wypożyczyć generator prądu w sąsiednim zakładzie górniczym.
- Z całą pewnością nie wolno akceptować podobnych sytuacji. Związek domaga się, aby kopalnia posiadała własne rezerwowe źródła zasilania na podobne okoliczności - powiedział.
Przedstawiciele właściciela kopalni tłumaczą, że zasilanie zostało przywrócone w piątek przed południem. Pracownicy zostali wywiezieni i przechodzą badania lekarskie. Praca w kopalni ma zostać przywrócona w poniedziałek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Te czarne związkowce są identycznie tempe jak związkowe zzrg w bielszowicach