Poniedziałkowa, 22 stycznia, sesja na nowojorskich giełdach przyniosła znaczne wzrosty głównych indeksów. To przede wszystkim efekt zawarcia w Senacie USA międzypartyjnego porozumienia w sprawie dalszego finansowania działalności rządu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,55 proc. do 26.214,60 pkt.
S&P 500 zwyżkował o 0,81 proc. do 2.832,97 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w górę o 0,98 proc. do 7.408,03 pkt.
Ważność funduszy budżetowych na działalność rządu wygasła o północy z piątku na sobotę i od poniedziałku dziesiątki tysięcy pracowników państwowych zaczęło wygaszać swe czynności służbowe. Nie dotyczyło to jednak najważniejszych sfer publicznych, takich jak ochrona porządku wewnętrznego oraz obrona zewnętrzna.
Stanowiący senacką mniejszość Demokraci uzależniali swą zgodę na uchwalenie nowego prowizorium budżetowego od uwzględnienia w nim środków na ochronę młodych imigrantów o nieudokumentowanym statusie czyli tak zwanych dreamersów. Republikanie domagali się natomiast głosowania za odblokowaniem rządu jako warunku dalszych negocjacji w kwestiach imigracyjnych.
Ostatnie zawieszenie działalności rządu miało miejsce w 2013 r. i trwało 16 dni. Szacuje się, że jeden dzień przerwy kosztuje amerykańską gospodarkę ok. 1,5 mld USD.
- Jeżeli shutdown będzie trwać krótko, to nie uważam, by w dużym stopniu zaszkodziło to gospodarce (...) oczywiście każdy dzień przynosi stratę, więc widać niewielki hamulec dla perspektyw gospodarki USA - powiedział w poniedziałek Moritz Kraemer, global chief rating officer S&P Global Ratings.
Każdy tydzień shutdown'u będzie kosztować kwartalny PKB Stanów Zjednoczonych stratę 0,12 pkt. proc. - szacuje Michael Feroli, główny ekonomista JPMorgan Chase. Analitycy Bank of America szacują straty dla PKB na 0,1-0,3 pkt. proc. tygodniowo.
Pierwszy odczyt PKB USA za IV kw. 2017 r. zostanie podany w piątek. Jeżeli przestój administracji przeciągnie się do tego czasu, dane mogą zostać opublikowane później. W trakcie shutdown'u w 2013 r. comiesięczny raport z rynku pracy ujrzał światło dzienne 18 dni po terminie, poślizg zaliczyły też m.in. dane o sprzedaży detalicznej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.