W 2017 roku Koleje Śląskie przewiozły o ponad 420 tysięcy pasażerów więcej niż w 2016 roku. Rozszerzyła się również oferta handlowa śląskiego przewoźnika, w trakcie wymiany jest wykorzystywany tabor kolejowy.
- Wzrost przewozów jest efektem przede wszystkim poprawy komfortu podróży i oferty handlowej, ale także skutkiem podjętych przez spółkę działań o charakterze promocyjnym. Wyjątkowo skuteczne okazały się te skierowane do studentów - wyjaśnia spółka.
W 2017 r. Koleje Śląskie przewiozły ponad 15,7 mln pasażerów. Z ich usług skorzystało więc o ponad 420 tysięcy osób więcej, niż przed rokiem.
– Każdego dnia przewoziliśmy średnio o ponad 1100 osób więcej niż rok wcześniej. To może oznaczać również prawie tyle samo samochodów mniej na ulicach i parkingach. Te liczby bardzo nas cieszą. Wskazują nam, że idziemy w dobrym kierunku, a jednocześnie mobilizują do dalszej ciężkiej pracy – mówi prezes Kolei Śląskich Wojciech Dinges.
Najlepszym miesiącem był październik.
–Jestem przekonany, że jest to efekt wprowadzonej i skutecznie realizowanej przez nas akcji promocyjnej w ramach kampanii "2017 – Rok Studenta w Kolejach Śląskich". W tym miesiącu bowiem umożliwiliśmy studentom zakup biletu miesięcznego za złotówkę. Po danych statystycznych wiemy, że cel został osiągnięty, bo duża część żaków została z nami na kolejne miesiące – zarówno w listopadzie jak i w grudniu 2017 roku mieliśmy więcej klientów, niż pod koniec 2016 – tłumaczy Wojciech Dinges.
Przedstawiciele Kolei Śląskich zwracają także uwagę, że mieszkańców województwa śląskiego może do kolei przyciągać rozbudowywana oferta handlowa.
Tylko w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wprowadzono m.in. takie bilety jak "10 godzin po sieci" wraz z wersją rowerową czy też trzy wersje EKObiletów Pociąg/Tramwaj/Autobus.
– Po upływie pewnego czasu i zaznajomieniu się pasażerów z naszymi nowymi propozycjami możemy stwierdzić, że bogactwo wyboru w tym przypadku przysparza wszystkim korzyści, tj. pasażerom daje dodatkowe możliwości wyboru, a transport publiczny ma więcej podróżnych – mówi Wojciech Dinges.
– Na wzrost liczby podróżnych wpływ mają także nasze działania promocyjne, nowa trasa do Zakopanego oraz nowe kanały sprzedaży przez aplikacje SkyCash oraz e-Podróżnik – wylicza prezes KŚ.
– Rok 2017 był dla Kolei Śląskich czasem istotnych zmian. Zakończyła się przeprowadzka całej firmy do wyremontowanej bazy w Katowicach, przedłużyliśmy umowę przewozową na rzecz Województwa Śląskiego do końca 2030 roku, rozpoczęliśmy odbiory nowych pojazdów typu ELF2, które już teraz cieszą podróżnych i nas samych – podkreśla Wojciech Dinges.
– Wiele wyzwań jeszcze przed nami, chociażby w zakresie utrzymania czystości zewnętrznej naszych pojazdów, ale mam nadzieję, że trend w zakresie pozytywnych zmian uda się utrzymać – podsumowuje.
Z wyników przewoźnika w 2017 r. zadowolony jest też Wojciech Saługa, marszałek Województwa Śląskiego:
- Przez minione 12 miesięcy Koleje Śląskie udowadniały swoją przydatność i rolę dla całego regionu, jak i jego mieszkańców. Spółka pokazała też, że cały czas się rozwija. Właśnie rozpoczęła się procedura uzupełniania nowoczesnego taboru, który jest też jednym z elementów walki z niską emisją. Do tego dochodzą liczne akcje nakłaniające uczniów, studentów, czy kierowców do korzystania z połączeń kolejowych. I trzeba przyznać: robią to coraz skuteczniej. Dobrze, że szefostwo Kolei Śląskich nie spoczywa na laurach i wyznacza na najbliższy rok równie ambitne cele. Jestem przekonany, że je również zrealizują z korzyścią dla nas wszystkich - przekonuje Wojciech Saługa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.