Resort środowiska do czwartku 28 września odpowie Trybunałowi Sprawiedliwości UE w sprawie wniosku Komisji Europejskiej, która chce ukarać Polskę za prowadzenie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej - poinformował PAP rzecznik ministerstwa Aleksander Brzózka.
- W piątek 22 września Polska otrzymała dowody od Komisji Europejskiej, na podstawie których opiera swoje stwierdzenia, że strona polska nie realizuje środka tymczasowego wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości UE z 27 lipca br. Jednocześnie Trybunał wyznaczył stronie polskiej nowy termin na odpowiedź ws. wniosku KE, tzn. do czwartku 28 września. Po zapoznaniu się z wszystkimi dokumentami na pewno odpowiemy w terminie - powiedział w poniedziałek rzecznik ministerstwa.
Przedstawiciel MŚ informował w ubiegłym tygodniu, że na wniosek Polski, Komisja Europejska została zobowiązana przez Trybunał Sprawiedliwości UE do przedstawienia polskim władzom dodatkowych dowodów, w szczególności zdjęć i map, na podstawie których Komisja twierdzi, że nie realizujemy postanowienia o wstrzymaniu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
11 września podczas wysłuchania przed Trybunałem pełnomocniczka KE Katarzyna Hermann pokazywała obrazy satelitarne i zdjęcia z Puszczy, które Komisja otrzymała od ekologów. Jak mówiła, to dowody na to, że polskie władze naruszyły postanowienie o nakazie zaprzestania wycinki.
Komisja złożyła też wniosek o nałożenie na Polskę kar finansowych za niezastosowanie się do lipcowej decyzji o nakazie wstrzymania wycinki w puszczy. Nie sprecyzowała w nim, jakiej wysokości kar się domaga. Podała jednak, że powinny mieć one skutek perswazyjny i zapewnić wykonanie orzeczenia o zastosowaniu środka tymczasowego, czyli wstrzymania wycinki.
Decyzja o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych została podjęta przez Trybunał pod koniec lipca. To środek tymczasowy, o który wnioskowała KE.
Minister środowiska Jan Szyszko oraz przedstawiciele Lasów Państwowych podkreślają, że Polska stosuje się do decyzji o wstrzymaniu wycinki, a drzewa obecnie wycinane i wywożone z puszczy są usuwane ze względu na bezpieczeństwo publiczne. Według resortu jego działania są zgodne z przepisami dyrektyw ptasiej i siedliskowej oraz są niezbędne dla ochrony przyrody.
Przeciwnego zdania jest KE, która rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa unijnego w Polsce, twierdząc, że te regulacje nie są przestrzegane. Obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.