Będzińska policja ustala okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w niedzielę (20 sierpnia) w Elektrowni Łagisza.
- Zatrudniony w zakładzie energetycznym 38-letni mieszkaniec Sosnowca został wciągnięty do wnętrza jednej z pracujących tam maszyn. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna zmarł – poinformowała w poniedziałek Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło około godz 9.20. Jak wyjaśnia KWP, wszystko wskazuje na to, że zatrudniony przy obsłudze podajnika popiołu 38-letni sosnowiczanin nie zachował podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Mężczyzna w pewnym momencie został wciągnięty do wnętrza działającego urządzenia. Pracujące elementy maszyny spowodowały u niego śmiertelne obrażenia. Dokładne okoliczności zdarzenia badają teraz będzińscy śledczy. Podczas działań na miejscu wypadku, oprócz policjantów, obecny był prokurator.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.