Na ogromne znaczenie bezpieczeństwa energetycznego państwa i społeczeństwa zwrócił uwagę metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w homilii, wygłoszonej podczas mszy z okazji 100-lecia Elektrowni Łaziska. Hierarcha ocenił, że energetyka potrzebuje "wizji i stabilizacji".
Tekst homilii, wygłoszonej podczas poniedziałkowej (14 sierpnia) mszy dziękczynnej w Łaziskach Górnych, opublikowała we wtorek na swojej stronie internetowej Archidiecezja Katowicka. W swoim słowie abp Skworc podkreślił, że dzisiejsza cywilizacja nie może obyć się bez energii.
- Z własnego doświadczenia wiemy, że nawet krótkotrwałe awarie lub braki w dostaw prądu elektrycznego mogą powodować ogromne straty i problemy w funkcjonowaniu społeczeństwa, państwa, całej naszej cywilizacji. Dlatego ogromnie ważna sprawą jest tzw. bezpieczeństwo energetyczne społeczeństwa, państwa, a nawet w skali globalnej - całej ludzkości - wskazał metropolita katowicki.
Arcybiskup pozytywnie ocenił zacieśnianie współpracy energetyki z dostawcą paliwa - górnictwem.
- Dobrze się dzieje, że dziś - jak u początku dziejów tej elektrowni - buduje się symbiozę miedzy przemysłem węglowym a elektrowniami - powiedział hierarcha, nawiązując do informacji prasowych o tym, że Polska skazana jest obecnie na import prądu.
- To znaczy, że nie jesteśmy samowystarczalni i energetycznie bezpieczni, bo jesteśmy importerem (energii - PAP) netto. W tej sytuacji zwracamy się do decydentów o dalsze decyzje dotyczące energetyki i rozwiązania skutecznie zaradzające zagrożeniom, bo i w tej dziedzinie trzeba wizji i stabilizacji - mówił arcybiskup.
- Żyjemy w rzeczywistości globalnych zagrożeń, w której również trwa walka, zmaganie się choćby o prawdę, o życie poczęte, o konieczne reformy, o kształt rodziny i naszej ojczyzny. Trwa walka, czy nawet wojna już, o dostęp do źródeł energii - powiedział metropolita, oceniając, że walką tą rządzą "reguły, które nieraz niestety opierają się na tej samej logice silniejszej pięści, przebiegłości i braku wrażliwości".
- Zwycięża ten, kto nie ma skrupułów. Zwycięża ten, kto lepiej zna te twarde reguły świata, w którym zwycięża pojęcie wolności - od wszystkiego i do wszystkiego - zauważył abp Skworc.
Metropolita odprawił jubileuszową mszę w Łaziskach Górnych w dniu, kiedy Kościół wspomina patrona energetyków, św. Maksymiliana Kolbego, który w Niepokalanowie wybudował m.in. elektrownię.
- Ten zakonnik z zakonu Franciszkanów Konwentualnych, wykorzystujący wszystkie zdobycze techniki aby głosić ewangelię, korzystał również z daru prądu, maszyny drukarskiej i radia. Był głęboko przekonany, że to zdobycze techniki są ostatecznie bożym darem, odkrytym przez człowieka, aby służył człowiekowi, także dziełu ewangelizacji - mówił abp Skworc.
Hierarcha przypomniał w homilii historię łaziskiej elektrowni i podziękował miejscowym energetykom za ich pracę.
- Mamy nadzieję, że przyszłość tutejszej elektrowni jest zabezpieczona na dalsze lata spójną strategią, wkomponowaną w starania o bezpieczeństwo energetyczne - powiedział.
Należąca do spółki Tauron Wytwarzanie Elektrownia Łaziska powstała w 1917 r., a w latach 1927-1953 była największą elektrownią w Polsce. Ma 1155 megawatów zainstalowanej mocy elektrycznej: dwa bloki o mocy po 125 MW, trzy bloki o mocy po 225 MW oraz jeden blok o mocy 230 MW. Dodatkowo ma 196 megawatów zainstalowanej mocy cieplnej. Problemem jest wiek, efektywność bloków oraz normy środowiskowe.
Gdy w kwietniu br. w elektrowni obradowała sejmowa Komisja ds. Energii i Skarbu Państwa, prezes grupy Tauron Filip Grzegorczyk zadeklarował, że grupa Tauron chce utrzymać wytwarzanie energii w wysłużonej Elektrowni Łaziska i nie planuje jej zamknięcia. Podkreślił przy tym, że spółka liczy na nowe ramy finansowo-regulacyjne, dające elektrowni perspektywę rentownego działania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wreszcie osoba kompetentna zabrała głos