Resort energii chce, by węglowa spółka odzyskała aktywa, które sprzedała przed rokiem – pisze w czwartek (20 lipca) dziennik Rzeczpospolita.
W publikacji przypomina się, że sprzedaż za 350 mln zł Wałbrzyskich Zakłdów Koksowniczy Victoria we wrześniu 2016 r. była konieczna dla ratowania płynności finansowej JSW, która od tamtej pory stanęła jednak na nogi, bo ceny węgla koksowego nieoczekiwanie biły wszelkie rekordy wzrostów.
Victorię kupiły dwie państwowe firmy - Agencja Rozwoju Przemysłu oraz TF Silesia.
- Nadzór nad pierwszą z nich sprawuje resort Morawieckiego, nad drugą – Tchórzewskiego. W kuluarach mówi się, że minister energii chciałby uporządkować tę sytuację - pisze Rzeczpospolita powołując się na anonimowych informatorów w branży. Dodaje, że sama JSW nie jest pomysłem zachwycona.
Koks nie drożał bowiem tak samo, jak węgiel koksujący (odpowiednio 162 i 81 proc. wzrostu na początku 2016 r.). Analitycy, których cytuje gazeta, twierdzą jednak, że powrót koksowni do grupy węglowej był do przewidzenia i jeśli coś zaskakuje, to fakt, że dzieje się to tak szybko.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Oddali z grosz a teraz pewnie na jaw miliony odzyskaja