Polscy górnicy są znów potrzebni do czeskich kopalń. Informację tę potwierdzili redakcji portalu górniczego nettg.pl zarówno marszałek kraju morawsko-śląskiego Ivo Vondrak jak i senator Jirzi Cienciala, pełnomocnik rządu czeskiego ds restrukturyzacji kraju morawsko-śląskiego.
Obecnie braki kadrowe w kopalniach należących do OKD oceniane są na ok. 450-500 pracowników. Potrzebni są specjaliści z uprawnieniami elektryków, mechaników maszyn i urządzeń oraz górników górnictwa podziemnego.
-W świetle obowiązującego prawa europejskiego nie ma żadnych przeszkód, aby polski górnik pracował w czeskiej kopalni. Nie jest wcale zobligowany do zatrudnienia się poprzez firmę zewnętrzną, świadczącą usługi dla kopalń OKD. Może indywidualnie zgłosić się do centrum zatrudnienia w Karwinie i przejrzeć ofertę – potwierdził w rozmowie z dziennikarzem portalu górniczego nettg,.pl Jaromir Pytlik, szef Porozumienia Związków Zawodowych w OKD.
Dodał ponadto, że obecnie średnia pensja górnika zatrudnionego na dole wynosi w OKD ok 35 tys. koron, tj. ok. 5800 zł brutto. Wysoko wykwalifikowani specjaliści, legitymujący się długim stażem pracy w górnictwie, mają naturalnie szansę na wyższą stawkę, znacznie powyżej średniej płacy.
Każdy nowo zatrudniony górnik może też liczyć na jednorazowy dodatek motywacyjny w kwocie 40 tys. koron, a jeśli przyprowadzi z sobą nowego kandydata, otrzyma kolejnych 5 tys. koron.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.