Resort energii pomaga prywatnej kopalni PG Silesia, należącej do czeskiego koncernu EPH, która ma problemy ze zbytem węgla - poinformował we wtorek (25 kwietnia) wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
- PG Silesia rozmawia, by na polskim rynku się odnaleźć. My pomagamy, informując gdzie jest wolna przestrzeń, gdzie mogą swój węgiel ulokować - powiedział dziennikarzom wiceminister.
Poinformował, że właściciele PG Silesii zwracali się do polskiego rządu z ofertą sprzedaży kopalni, ale odmówiono. Jego zdaniem, plany wyjścia Czechów z Polski zostały jednak porzucone.
- Powiedzieliśmy, że nie kupimy tej kopalni, ale zaoferowaliśmy im analizy rynkowe. Zależy nam na tym, by na tym rynku funkcjonowali - dodał.
PG Silesia produkuje 1,2-1,5 mln ton węgla rocznie.
Czeski EPH był zainteresowany przejęciem od EDF elektrowni w Rybniku. Jednak to konsorcjum polskich spółek jest w trakcie negocjowania kupna aktywów EDF w Polsce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ten czechowicki syf powienien byc juz dawno zamkniety, mobing i upokarzanie ludzi.
Skończcie gadać o deputacie węglowym. To pogrąża zakłady a teraz potrzeba nam akurat wiekszych nakładów inwestycyjnych na dobrze rokujące kopalnie
Jeśli pg silesia bedzie miała duze wydobycie, to czesc moga przesłac na eksport, czechy i ukraina z checia wegiel odkupia
PG silesia bedzie sie musiała dostosować, zwłaszcza ze teraz system rynkowy bardzo sie zmienił
Bo deputat weglowy to sol w oku, zadna kopalnia nie chce na swoich barkach tak wielkiego zoobowiazania, Tobiszowski ma teraz wazniejsze rzeczy jak chociazby pilotowanie połączenia khw i pgg
Dlaczego Tobiszewski nie zajmie się projektem dotyczącym deputatu węglowego tylko obiecuje z miesiąca na miesiąc i nic z tego nie wychodzi.