Na pytanie dziennikarza portalu górniczego NETTG.pl o wpływ wyników wyborów na rynki finansowe w Europie, odpowiada Bartosz Kulesza, analityk z Centralnego Domu Maklerskiego Banku Pekao SA:
- Zwycięstwo Donalda Trumpa było bardziej prawdopodobne niż wystąpienie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Nie można więc mówić o szoku. To, jaki wpływ będzie miało zwycięstwo republikańskiego kandydata na prezydenta USA na światowe rynki akcji i ryzykownych aktywów w długoterminowej perspektywie, trzeba poczekać.
Zbyt wielki pesymizm - moim zdaniem- nie jest raczej wskazany. Nie wiadomo też, ile wyborczych obietnic Trumpa, wypowiedzianych w bardzo ostrym w tonie, zostanie zrealizowanych. Inwestorzy w Europie najbardziej obawiają się protekcjonizmu gospodarczego, którym"straszył" ich Donald Trump. Być może właśnie z tego powodu rynki w pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników wyborów wyglądały na nieco zaskoczone.
Ale tak to bywa w okresach zwiększonej niepewności, kiedy inwestorzy nie bardzo wiedzą, jakie decyzje podjąć. Odwracają się więc od akcji. Za to na rynku surowców obserwujemy spokój. Ropa straciła w stosunku do dnia 8 listopada zaledwie 0,9 proc. Takie spadki zdarzają się często. Miedź zachowuje się bardzo dobrze, wzrosły notowania KGHM, akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej, producenta węgla koksowego, zachowują się stabilnie Na ich wartość wybór nowego prezydenta USA z pewnością nie będzie mieć teraz wielkiego wpływu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.