Po długim niewidzeniu spotkali się dwaj koledzy sprzed lat. Jeden chudy, że aż strach: skóra i kości. Drugi tłuściutki, okrąglutki jak pączek. Grubasek, patrząc na chudego, powiedział:
- Wiesz co, nasz kraj tak fantastycznie się rozwija. Ludziom powodzi się coraz lepiej. Właściwie niczego nie brakuje. A tak patrząc na ciebie, to można by było pomyśleć, że u nas bieda aż piszczy. Że nic nie ma do jedzenia, bo taki jesteś chudy.
Na to chudy, patrząc na tłustego: - A patrząc na ciebie, to można pomyśleć, że to wyłącznie z twojego powodu...
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.