W minionym 25-leciu Polska odniosła sukces gospodarczy, ale jesteśmy w momencie, w którym musimy odpowiedzieć na pytanie, jak zapewnić sobie kolejne lata wzrostu - mówili we wtorek (9 grudnia) uczestnicy odbywającego się z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego Forum Debaty Publicznej.
Uczestnicy debaty podkreślali, że w minionym ćwierćwieczu polska gospodarka podwoiła swoją wielkość mierzoną realnym PKB i ma za sobą dwie dekady nieprzerwanego wzrostu. Mamy atuty, dzięki którym możemy rozpocząć nową fazę rozwoju, możemy dogonić najbardziej rozwinięte gospodarki Europy i zaistnieć na globalnym rynku. Możemy jednak wpaść w pułapkę tzw. średniego dochodu, w najlepszym wypadku dogonić Cypr, a nasza gospodarka będzie miała znaczenie jedynie regionalne.
Jak powiedział Bronisław Komorowski to "jest źródłem dumy w ramach podsumowań naszego 25-lecia", ale - jak dodał -"musimy iść w kierunku utrzymania tempa wzrostu polskiej gospodarki, by (...), następne dekady także uczynić dekadami wzrostu i doganiania (...) świata lepiej rozwiniętego od Polski".
- Rozmawiamy cały czas w warunkach kraju, który osiągnął już znaczący sukces, który jest - z punktu widzenia naszych różnorakich doświadczeń historycznych - sukcesem oszałamiającym, ale to oszołomienie musi mieć swoje granice, musimy sobie sami powiedzieć, że osiągnęliśmy sukces. (...), ale jesteśmy dopiero na etapie gonienia europejskiego peletonu. Miejmy świadomość, że z trudem zbliżamy się do europejskiej średniej - powiedział prezydent.
- Polska jest obecnie ósmą gospodarką w UE, a pod względem realnego PKB na głowę mieszkańca (według parytetu siły nabywczej), o blisko połowę, bo z 32 do 60 proc. zmniejszyła dystans do krajów UE - mówili przedstawiciele globalnej firmy doradztwa strategicznego Mc Kinsey&Co, która przygotowała raport "Polska 2025".
Jak podkreślili, Polska odnosiła sukcesy przede wszystkim dzięki dynamicznie rozwijającemu się eksportowi, silnemu popytowi wewnętrznemu, poprawie produktywności, bezpośrednim inwestycjom zagranicznym (BIZ), napływowi pieniędzy z UE, wyżowi demograficznemu lat 80. i stabilnemu systemowi bankowemu.
Dziś jednak motory napędzające gospodarkę zwalniają - spada wartość BIZ, spada tempo produktywności i eksportu. Po 2020 r. skurczą się też fundusze unijne. Dlatego stajemy przed strategiczną decyzją co do kierunków dalszego rozwoju.
Zdaniem ekspertów Mc Kinseya, mamy do wyboru dwa scenariusze - kontynuacji i aspiracyjny. Według pierwszego, pozostaniemy gospodarką o znaczeniu regionalnym i średnim poziomie dochodów. Nasze PKB będzie rosło w tempie ok. 2,6 proc. rocznie, do 2025 r. realna wartość PKB wzrośnie z 60 do 70 proc. średniej unijnej, co oznacza, że znajdziemy się na poziomie Cypru czy Portugalii.
W scenariuszu aspiracyjnym - uważają analitycy Mc Kinseya - w ciągu następnej dekady, Polska może stać się najszybciej rosnącą gospodarką UE. By tak się stało, w latach 2015 - 2025 nasze PKB musiałoby rosnąć w tempie ponad 4 proc. rocznie. W 2025 r. wartość naszego PKB w przeliczeniu na mieszkańca (wg parytetu siły nabywczej) wyniosłaby 85 proc. prognozowanej średniej najbardziej rozwiniętych krajów UE (UE15). Dogonilibyśmy nie tylko Cypr i Portugalię, lecz Hiszpanię, Słowenię a nawet Włochy. Polska stałaby się jedną z europejskich lokomotyw i z powodzeniem mogłaby konkurować na globalnym rynku.
Realizacja scenariusza aspiracyjnego wymaga sporego wysiłku. Trzeba zmienić strukturę i efektywność górnictwa, efektywność energetyczną i zmienić strukturę rolnictwa. Polska - zdaniem ekspertów Mc Kinseya - może stać się centrum produkcji żywności dla Europy. Trzeba też doprowadzić do wzrostu produktywności naszej gospodarki, która jest teraz o jedną trzecią niższa niż w krajach UE15. Inne rekomendacje McKinseya - to przyspieszenie w dziedzinie technologii, zaawansowanie usług dla biznesu, wzrost zatrudnienia (o 2,4 mln nowych miejsc pracy) m.in. dzięki aktywizacji zawodowej kobiet, młodzieży osób z grupy 50+ i reemigracji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.