W kopalni Mysłowice-Wesoła w czwartek (6 listopada) rozpoczęły się rozmowy dotyczące odszkodowań dla górników poszkodowanych w katastrofie z 6 października i ich rodzin - poinformowało portal górniczy nettg.pl biuro prasowe Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy zakład.
W pierwszej kolejności dyrekcja rozmawia z wdowami. Przypomnijmy, że w katastrofie życie straciło pięciu górników. Ciało jednego z nich znaleziono w kopalni po 12 dobach poszukiwań. Pozostali górnicy zmarli w wyniku odniesionych ran w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń.
W założeniu rozmowy mają doprowadzić do ugód na zasadzie porozumienia, którego podstawę stanowią wartości przyjęte po katastrofie smoleńskiej (na rodzinę). One bowiem są obecnie traktowane jako wielkość odniesienia.
Drugim celem jest rozwiązanie problemu, jaki dotyczy osób poszkodowanych, lub ich rodzin w sposób szybki, spokojny i zapewniający otrzymanie zadośćuczynień bezpośrednio i w pełnej kwocie.
Przedstawiciele Holdingu podkreślają, że "nie sposób określić wartość ludzkiego życia jednak, niezależnie od odszkodowań z ubezpieczenia pracowniczego oraz wynikającego z Holdingowego Układu Zbiorowego Pracy, dochodzi kwestia dodatkowego zadośćuczynienia dla osób poszkodowanych, lub ich rodzin".
Przypomnijmy, że poszkodowani oraz ich rodziny od razu po wypadku zostali otoczeni opieką ze strony kopalni. Oprócz pomocy w sprawach bieżących, pomocy w szpitalach, wyznaczono koordynatorów, będących z nimi w stałym kontakcie, zajmujących się różnymi sprawami, jakie mogą ich dotyczyć. W tym np. podjęcia pracy w KHW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Bez ugody ! Winnych widać tu gołym okiem od sztygara po prezesa holdingu !
Z tego co pamiętam to wdowy dostały po katastrofie Smoleńskiej po 400 tysięcy. Mój mąż też jest górnikiem ale ja nie potrafię myśleć co czujom rodziny tych chłopaków tyle życia jeszcze przednimi było . tylko przez jakiegoś barana im to odebrano ,a teraz ugoda NIECH SIĘ WALOM.
KWK zaproponuje marne 100-150 tys jaja jakies.
Żadne ugody tylko sprawa cywilna. Czasowo się to przeciągnie ale warto patrz ostatni przykład na Wujku-Śląsku.
Jakoś trudno mi uwierzyć, że Holding objął kogoś opieką. Chyba że behapowcy zaopiekowali się poszkodowanymi, którzy leżą w szpitalach. Ci to mają moc opieki... ludziom zaraz robi się tak błogo, że zapominają o bożym świecie