Ukraina musi do końca roku zaimportować 3,7-4 mln ton węgla - poinformował w komunikacie ukraiński wiceminister ds. energii Vadym Ulida .
Dodał, że na zakupy węgla Ukraina będzie musiała wydać 2 mld hrywien, czyli ok. 155 mln dolarów (niespełna 515 mln zł).
Eksportem węgla na rynek ukraiński zainteresowane są polskie spółki wydobywcze. Wicepremier Janusz Piechociński informował na początku września, że Polska jest gotowa sprzedać Ukrainie 1,5-2 mln ton węgla. Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu, informował wtedy, że spółka skierowała na Ukrainę próbne ilości tego surowca.
Warto zauważyć, że średnia cena (wg danych na koniec sierpnia) tony polskiego węgla to 276,58 zł. Jeśli ukraińcy chcieliby kupić 4 mln t węgla za 155 mln dolarów oznaczałoby to, że chcą za tonę zapłacić 38 dolarów, czyli niecałe 127 zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Oderwany od brony i rzeczywistości. Nie kupią nic od nas, bo za drogo, a do tego mentalnie są podobni do Rosjan. I do tego jeszcze ten wczorajszy marsz w Kijowie upamiętniający powstanie UPA
hehe wchodzimy Ukraincą w pupsko a oni już kupili 2mln ton węgla z RPA! embargo na polskie mięso też mają ;/
Brafitter: masz racje Ukraińskie elektrownie jada na antracycie. Nasi włodarze na wiejskiej niestety tego nie wiedzą :) szczególnie oderwany od brony Piechociński...
Przede wszystkim oni chcą kupować Antracyt bo do spalania takiego Ukraińskie elektrownie sa przystosowane , a u nas takiego nie ma !!!
wdarł się błąd matematyczny. 38,75 $/t miało być czyli około 50% aktualnej ceny.
4mln t * 70$/t = 280 mln$ 155mln $ : 4mlnt = 31,25 $/t Wnioski: Ukraina chce kupić tonę węgla ponad 50% taniej niż ona kosztuje na rynkach światowych. Przy obecnej cenie wiele kopalń jest nierentownych w tym zdecydowana większość polskich kopalń produkująca węgiel energetyczny gdzie cena 70$ za tonę jest poniżej kosztów jego produkcji. Na pewno Ukraina nie kupi węgla z Polski. Prawdopodobnie będzie to węgiel z Mongolii i innych krajów Azji wydobywany metodami odkrywkowymi i niewolniczą pracą.