Pierwszy Shuttle Car (wóz odstawczy typu 2011SS) powstał w zabrzańskich zakładach Kopex Machinery. To elektryczny pojazd służący do transportu urobku w kopalniach głębinowych. Produkcja w Zabrzu jest efektem transferu technologii z należącej do Grupy Kopex i działającą w Australii spółki Kopex Waratah (kontroluje ona 30 proc. tutejszego rynku wozów odstawczych).
- Produkowane w Australii przez Kopex Waratah wozy odstawcze były skierowane głównie na tamtejszy rynek - informuje Artur Pawluś, prezes Kopex Machinery. - Teraz, gdy istnieje możliwość wyprodukowania ich w Zabrzu, możemy oferować je na wszystkich rynkach, na których pracują nasze urządzenia.
Prezes Pawluś nie wyklucza również, że produkowane w Zabrzu wozy odstawcze staną się bazą do całkiem nowych linii produktowych oferowanych przez Kopex Machinery. Przyznaje, że w tej sprawie prowadzone są rozmowy, ale nie chce mówić o szczegółach, gdyż jest na to "za wcześnie".
Wóz odstawczy 2011SS służy do odstawy urobku w procesie wydobycia węgla lub innych kopalin, np. miedzi. Ma 16 ton ładowności i może poruszać się z maksymalną prędkością 10 km na godzinę. W kabinie operatora - to ciekawostka - są podwójne fotele skierowane do przodu i do tyłu. W zależności od kierunku jazdy operator pojazdu zmienia miejsce siedzenia, dzięki czemu nie musi pn zawracać w wąskim wyrobisku. Wóz zasilany jest z trakcji elektrycznej, co zwiększa sprawność silników, zmniejsza poziom hałasu, emisję ciepła i gazów spalinowych.
2011SS wypłynie do Sydney, skąd trafi do Kopex Waratah, a następnie do klienta australijskiego. Docelowo Kopex Machinery planuje sprzedaż urządzeń tego typu również na polskim rynku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Hmm... bardzo ciekawe. Ciekawe czym lub kim wzorowali się projektując ten wóz.
Dobrze słyszeć, że mimo kryzysu polski przemysł się rozwija. Ukłon w kierunku Zabrza