- Jeśli opis nie będzie dokładny, będzie to rodziło pewne wątpliwości, czy rzeczywiście środowisko pracy jest identyczne. Bo może się okazać, że te środowiska różnią się np. poziomem hałasu czy zapylenia. Dlatego tak ważne jest, by opis stanowiska, który otrzymuje lekarz, był możliwie dokładny.
Zimmer-Drabczyk zwróciła uwagę, że projekt odsyła do rozporządzeń, których jeszcze nie znamy. A jest to istotne choćby w kontekście określenia przypadków, w których badania okresowe lekarskie można przeprowadzać poza określonymi terminami.
- Więc trudno się odnieść do tej propozycji, jeśli nie mamy projektów rozporządzeń. A okres ich wydania jest dość długi - 18 miesięcy. Jestem zwolenniczką nie tyle zwiększania częstotliwości badań, co poszerzania ich spektrum w związku z nowymi technologiami, nowym systemem pracy, w związku z tym, że mamy coraz więcej problemów ze stresem.
Przypomniała o "porozumieniu stresowym", które zawarli wszyscy partnerzy społeczni i skierowali do rządu rekomendacje w sprawie zmiany rozporządzenia dotyczącego BHP w zakresie badania stresu na terenie zakładu pracy.
Jej zdaniem zmieniając przepisy w tym zakresie, należałoby położyć większy nacisk na profilaktykę zdrowotną w miejscu pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.