Prognoza średniej wartości uprawnień EUA w I półroczu 2014 r. wynosi 5,60 euro co oznacza 5 proc. spadek.
Po analizie liczby umorzonych uprawnień Komisja Europejska (KE) poinformowała, że na koniec zeszłego roku nadwyżka jednostek carbon w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) przekroczyła 2,1 mld. Oznacza to wzrost o 100 mln w porównaniu z wcześniejszymi szacunkami. Pozostający nadal bez rozwiązania problem nadwyżki był i jest głównym czynnikiem obniżającym wartość EUA.
Analitycy DM Consus za główne czynniki wpływające na majową prognozę ceny uważają:
• zwiększenie nadwyżki uprawnień na rynku,
• zapowiedzi dotyczące reformy systemu ETS,
• wybory do Parlamentu Europejskiego.
Pod koniec maja dyrektor generalny ds. działań na rzecz klimatu w KE, Jos Delbeke, oświadczył, że planowana reforma rynku CO2, która miałaby wejść w życie w 2021 r. może zostać wprowadzona jeszcze w obecnym okresie rozliczeniowym (2013-2020). Ewentualne wdrożenie reformy przed końcem dekady będzie zależało od poparcia Parlamentu Europejskiego (PE) oraz Rady UE.
Za uruchomieniem rezerwy stabilizacyjnej dotyczącej ilości uprawnień na rynku opowiedzieli się do tej pory przedstawiciele Niemiec, Wielkiej Brytanii, Danii i Szwecji. Kolejne ewentualne informacje dotyczące reformy strukturalnej systemu ETS oraz pakietu klimatyczno-energetycznego mogą stanowić istotny czynnik aprecjacyjny dla EUA.
Wkrótce dojdzie do ukształtowania się nowej Komisji Europejskiej. Powyborczyy układ sił w strukturach UE może mieć ogromny wpływ na kształtowanie się przyszłej polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Dla sytuacji na rynku carbon szczególnie ważne będzie obsadzenie stanowisk przez europosłów w instytucjach Komisji Europejskiej: Komitecie ds. Ochrony Środowiska (ENVI) oraz Komitecie ds. Przemysłu (ITRE).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.