Świat przeżywa tragedię w prywatnej kopalni węgla brunatnego w Somie w zachodniej Turcji, w której śmierć poniosło co najmniej 232 górników. Pojawia się pytanie, czy do podobnego dramatu może dojść w polskich kopalniach? Kwestię tę wyjaśnia Wyższy Urząd Górniczy.
- W naszych kopalniach wszystkie urządzenia elektryczne, w tym transformatory, musza mieć obudowy przeciwwybuchowe. Od przedsiębiorców górniczych bezwzględnie wymagamy bardzo aktywnej profilaktyki w zwalczaniu zagrożenia metanowego i pyłowego. Każda maszyna i każdy człowiek mogą zawieść. Dlatego musimy wszelkimi metodami minimalizować ryzyko katastrofy. W kwietniu tego roku nasi inspektorzy przeprowadzili kompleksową kontrolę 12 kopalń pod kątem profilaktyki wybuchu pyłu węglowego. Stwierdzone uchybienia są pozornie niewielkie, ale niewłaściwa profilaktyka w zwalczaniu zagrożenia pyłowego, może mieć nieobliczalne skutki. Sankcje, mandaty i kary dla osób odpowiedzialnych za zaniedbania, nie są jedynym instrumentem, którym posługujemy się w minimalizowaniu zagrożeń. Staramy się inspirować przedsiębiorców do poszukiwania i wdrażania nowych rozwiązań. W tym roku, druga edycja ogólnopolskiego konkursu z "Z Innowacją bezpieczniej w górnictwie", który prowadzimy wspólnie z Fundacja Bezpieczne Górnictwo im. W Cybulskiego, jest ukierunkowana na zwalczanie zagrożenia pyłowego - mówi Mirosław Koziura, wykonujący obowiązki prezesa WUG.
W kwietniu br. skontrolowano 22 rejony w 12 kopalniach węgla kamiennego. Kontrolą objęto: 8 ścian, 11 drążonych kombajnami wyrobisk węglowych oraz przebudowę wyrobiska, skład materiałów wybuchowych, drogi wentylacyjne ze ścian, a także wyrobiska z układami transportu. Ujawniono nieprawidłowości związane z:
• niewłaściwym zabezpieczeniem stref zabezpieczających przed przeniesieniem wybuchu pyłu węglowego poprzez zbyt małą zawartość części niepalnych w mieszaninie pyłu kopalnianego ( w trzech rejonach).
• niedostatecznym ograniczeniem zasięgu wybuchu poprzez niedostateczną ilość pyłu kamiennego na zaporach przeciwwybuchowych pyłowych ( w dwóch rejonach),
• niedostateczne zwalczanie pyłu węglowego w miejscu jego powstawania poprzez niezapewnienie zgodnego z DTR ciśnienia i wydatku wody w sieci p.poż. na hydrancie w przodku - zasilającego instalację zraszającą kombajnu oraz nieefektywne stosowanie środka zwilżającego w zbyt małym stężeniu ( w jednym rejonie),
• nierzetelne, niezgodnego z ustaleniami projektów technicznych, dokumentowanie w książkach raportowych prowadzonej profilaktyki przeciw wybuchowi pyłu węglowego - co uniemożliwiało dokonanie prawidłowej oceny prowadzonych działa ( w dwóch koplniach).
W stosunku do 12 osób odpowiedzialnych za stwierdzone zaniedbania zastosowano środek oddziaływania wychowawczego, przewidziany w art. 41 ustawy Kodeks Wykroczeń oraz trzy mandaty karne. W związku z niewłaściwym zabezpieczeniem stref i stanem zapór przeciwwybuchowych przeprowadzane są cztery postępowania wyjaśniające.
Ostatni wybuch metanu i pyłu węglowego w Polsce miał miejsce w styczniu 2008 r. w kopalni Mysłowice -WesołaRuch Wesoła. Do wypadku doszło w wyniku samozapalenia się węgla oraz zapalenia i wybuchu metanu w otamowanej części chodnika. Zdarzenie to spowodowało wypadek zbiorowy, w którym dwóch górników poniosło śmierć, a jeden został lekko ranny.
Najtragiczniejszym zdarzeniem ostatnich lat, związanym z wybuchem metanu i pyłu węglowego była katastrofa w kopalni Halemba. 21 listopada 2006 r., w likwidowanej ścianie 1 w pokładzie 506 w partii E. Zginęło wówczas 23 górników znajdujących się w rejonie, a jeden odniósł lekkie obrażenia.
W latach 1922-2012 w polskim górnictwie zaistniało 35 wybuchów i zapaleń pyłu węglowego. W 16 przypadkach wybuch pyłu węglowego poprzedzony był wybuchem metanu, w dwóch - wybuchem gazów pożarowych. W dwóch przypadkach (1974 r. - kopalnia Anna i 2002 r. - kopalnia Rydułtowy) wybuch pyłu węglowego nie spowodował wypadków.
W wyniku wybuchów pyłu węglowego w latach 1922-2012 poszkodowanych zostało 535 osób, w tym było 268 wypadków śmiertelnych. Najczęstszymi przyczynami zaistniałych zdarzeń było: prowadzenie robót strzałowych w sposób niezgodny z przepisami z, używanie środków zapalnych (palenie tytoniu) oraz stosowanie niesprawnych urządzeń elektrycznych. Ostatnie zdarzenie związane z wybuchem pyłu węglowego, bez poprzedzającego wybuchu metanu, miało miejsce w 2002 r., w drążonym chodniku badawczym ściany 35W - 2, w kopalni Jas -Mos w Jastrzębiu Zdroju. Wypadkowi zbiorowemu uległo wtedy 12 pracowników, z których 10 poniosło śmierć, a dwóch pozostałych odniosło obrażenia ciała.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
2009r oczywiście.
To był wybuch metanu a nie wybuch pyłu węglowego.
w 2009 w kwk skask był wybuch metanu i zginelo okolo 20 osób jak by autor chial wiedziec