Jak informowaliśmy w portalu górniczym nettg.pl Famur zaproponował Kopeksowi połączenie obu spółek. Proponowany przez Famur parytet połączenia na podstawie cen akcji zakłada, że za jedną akcję Kopeksu wydawane byłyby dwie akcje spółki Famur. Do planów tych odnieśli się Waldemar Łaski, prezes Famuru oraz Krzysztof Jędrzejewski, który posiada 59 proc. akcji Kopeksu.
- Połączone spółki stanowiłyby jedną z większych grup przemysłowych w Polsce i stałyby się istotnym graczem na rynkach zagranicznych, a jak wiadomo "duży może więcej". Lista korzyści do osiągnięcia dzięki połączeniu jest naprawdę długa. Klienci połączonych podmiotów zyskaliby dostawcę jeszcze silniej skoncentrowanego na dostarczaniu kompleksowych produktów i usług najwyższej jakości - podkreślił Waldemar Łaski, prezes Famuru.
- Celem połączenia jest doprowadzenie do powstania silnej i nowoczesnej Grupy, która będzie miała potencjał, aby zostać światowym liderem w produkcji maszyn dla przemysłu wydobywczego - dodał szef Famuru.
Zdecydowanie w innym tonie wypowiedział się Krzysztof Jędrzejewski, który jest przeciwny fuzji.
- Nie zamierzam sprzedawać, ani wymieniać akcji. Być może jakieś efekty synergii są, ale ja ze swojej strony nie widzę tego połączenia - powiedział PAP Jędrzejewski.
Zarząd spółki Famur planuje złożyć do końca stycznia 2014 r. wniosek do Prezesa UOKIK o wyrażenie zgody na połączenie z Kopeksem. Famur będzie teraz koncentrował się na rozmowach z zarządem spółki Kopex i jej większościowym akcjonariuszem z zamiarem przekonania co do celowości połączenia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ktoś kogoś, kolokwialnie mówiąc, chce zrobić w konia.
Byłby głupi gdyby zgodził się.............