Działająca na regulowanym rynku Energa kusi natomiast atrakcyjną dywidendą. Z deklaracji zarządu spółki wynika, że do kieszeni akcjonariuszy w najbliższych latach ma trafiać ponad 90 proc. zysku jednostkowego.
- Myślę, że inwestorzy mają lub powinni mieć tego świadomość, że nie należy oczekiwać na regulowanym bądź co bądź rynku, albo przynajmniej istotnej części przychodów, tego, że zysk wzrośnie dwu-, trzykrotnie, albo przychody istotnie wzrosną. To jest raczej spółka dywidendowa. Dla jednych jest to plus, dla innych minus i na tym chyba polega piękno giełdy, że każdy znajdzie tu spółkę dla siebie - dodaje Adam Ruciński.
Analitycy biur maklerskich zaangażowanych w ofertę Energi szacują, że do 2015 roku będzie ona przeznaczać na dywidendę 400-500 mln zł rocznie. Oznacza to, że przy założeniu maksymalnej ceny akcji w ofercie (na poziomie 20 zł) stopa dywidendy wyniesie powyżej 5 proc., czyli powyżej rynkowych oczekiwań wobec innych spółek giełdowych z branży energetycznej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.