- Dla chińskiej gospodarki, która rozwija się najbardziej dynamicznie na świecie, węgiel jest podstawowym nośnikiem energii. Jest jednym z jej głównych kół napędowych, o ile nie najważniejszym - stwierdza w rozmowie z Trybuną Górniczą prof. Józef Dubiński, naczelny dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach.
W Warszawie dobiega końca szczyt klimatyczny, na którym radykalni ekolodzy symbolicznie żegnali węgiel jako przestarzałe paliwo. Chińczycy kilka dni wcześniej też zakończyli szczyt, ale węglowy...
Tegoroczny szczyt węglowy - Coal Summit 2013 - był już czwartym z kolei. Odbywają się one co 2 lata w Pekinie. Każdorazowo są połączone z wystawą maszyn i urządzeń górniczych. Jest to jedna z największych ekspozycji górniczych na świecie, a na pewno z największą liczbą zwiedzających. Coal Summit jest organizowany przez Chiński Narodowy Związek Producentów Węgla (China National Coal Association). Organizacja zrzesza 1325 członków, reprezentujących kompanie węglowe, instytuty badawcze, uniwersytety górnicze, jednostki zajmujące się dystrybucją węgla, poszukiwaniami geologicznymi oraz producentów maszyn i urządzeń dla górnictwa węglowego. I ich reprezentanci byli głównymi uczestnikami obrad...
... ale i nie tylko, bo w Pekinie byli również przedstawiciele innych państw, mających coś do powiedzenia w światowym górnictwie.
Nic w tym dziwnego, gdyż debaty na Coal Summit koncentrują się wokół najbardziej aktualnych i kluczowych problemów światowego górnictwa węglowego. Dlatego w szczycie uczestniczyli czołowi reprezentanci branży wydobywczej z Australii, USA, Niemiec, Indonezji i RPA. Zaszczyt reprezentowania naszego kraju przypadł mnie, chociaż moja obecność była związana z funkcją prezydenta Światowego Kongresu Górniczego. Podczas obrad prezydent China National Coal Association prof. Wang Xianzhenga scharakteryzował stan i kierunki rozwoju chińskiego górnictwa węglowego. Przedstawiciele producentów węgla z USA i Australii zwracali uwagę na bardzo ważne we współczesnym świecie aspekty środowiskowe, związane ze stosowaniem tego paliwa w energetyce. Reprezentant rządu krajowego Nadrenii Północnej-Westfalii podkreślał wielki potencjał i doświadczenie niemieckiego górnictwa węglowego i przemysłu maszyn górniczych.
A jakie kwestie były w centrum uwagi wystąpienia Pana Profesora?
Mówiłem o perspektywach i wyzwaniach górnictwa węglowego w krajach Unii Europejskiej. Podkreśliłem, że UE jest mocno zależna od węgla, którego zużycie w 2012 r. wyniosło 772 mln t, co plasowało Unię na czwartym miejscu na świecie. Zwróciłem uwagę na rosnącą zależność tworzących ją krajów od importu surowców energetycznych, w tym od węgla. Jednak najbardziej istotne było przedstawienie relacji pomiędzy polityką Unii Europejskiej i węglem, ujętych w kluczowych dokumentach: Energy Roadmap 2050, Energy 2020 i Green Paper, zmierzających do dekarbonizacji unijnej gospodarki.
Taka konstatacja chyba nie może dotyczyć Chin?
Dla chińskiej gospodarki, która rozwija się najbardziej dynamicznie na świecie, węgiel jest podstawowym nośnikiem energii. Jest jednym z jej głównych kół napędowych, o ile nie najważniejszym. Chiny w ostatnich kilkunastu latach dokonały gigantycznego rozwoju sektora górnictwa węglowego. Są niekwestionowanym liderem w jego wydobyciu - w 2012 r. wyniosło ono 3,65 mld t - i konsumpcji. Pekin mocno rozwija wykorzystanie węgla w karbochemii, do produkcji paliw płynnych i gazu. W najbliższych latach nie należy jednak oczekiwać nadmiernie dynamicznego wzrostu poziomu produkcji węgla w Chinach. Będzie on wzrastał, ale nie tak szybko jak dotychczas. Poziom ten będzie reagował na globalną sytuację na rynkach węglowych, na koszty wydobycia węgla, a także na postęp w rozpoznaniu nowych złóż. Tym niemniej w 2020 r. konsumpcja węgla w Chinach może osiągnąć poziom 4,8 mld t, a jego udział będzie stanowił 60 proc. w strukturze energii pierwotnej. Nie ma żadnych wątpliwości, że w najbliższych latach to właśnie chiński przemysł węglowy, a także innych krajów Azji Południowo-Wschodniej - Wietnamu, Indii, Indonezji, będzie kształtował światowy poziom produkcji węgla. Na pewno na zbliżonym do obecnego poziomie, może z niewielkimi odchyleniami, będzie się kształtowało wydobycie węgla w Australii, RPA i Rosji.
Polityka klimatyczna w wydaniu europejskim jest dla Pekinu obca?
W Chinach, szczególnie w kręgach osób zarządzających koncernami wydobywczymi węgla, znany jest stosunek Unii Europejskiej do węgla, a także relacje łączące emisję CO2 z paliwem węglowym. Ja sam odniosłem się do tego problemu w wystąpieniu podczas tych obrad, podobnie uczynił przedstawiciel USA. Na pewno Chiny mają do tego problemu swój racjonalny stosunek. Są prowadzone prace nad sprawdzeniem technologii CCS, szeroko propagowanej przez UE jako lekarstwo na eliminację emisji CO2, związanej ze stosowaniem paliw kopalnych. Jednak myślę, że Chiny nie są zainteresowane propagowaniem, a tym bardziej wdrażaniem unijnej polityki klimatycznej. Dla gospodarki chińskiej byłoby to zabójcze. Ten wielki kraj nadal potrzebuje rozwoju, a węgiel zapewnia mu tanią i dostępną energię.
Czyli bez węgla nie można myśleć o rozwoju państw, przynajmniej w Azji?
Rzeczywiście, takie wnioski płyną z dyskusji na Coal Summit 2013. Węgiel pozostanie podstawowym nośnikiem energii dla współczesnego świata, szczególnie dla dynamicznie rozwijających się krajów Azji, a w niedalekiej przyszłości dla Afryki. Górnictwo węglowe musi w swojej działalności uwzględniać podstawowe zasady zrównoważonego rozwoju, a więc być przemysłem efektywnym ekonomicznie, bezpiecznym i przyjaznym dla środowiska. W tej materii jest wiele do zrobienia i stąd wysoko należy ocenić wolę wzajemnej współpracy, oferowanej przez wysoko rozwinięte górnicze kraje świata. Bez wątpienia należy do nich Polska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.