REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
14 września 2013 16:36 Trybuna Górnicza 3.4 tys. odsłon

Hanysy i gorole, łączcie się w uśmiechu!

fot:

Tzw. "amerykanizacja" nie rozpoczęła się w naszym cudownym kraju wraz ze zmianą ustroju. Nie zaczęła się nawet wtedy, gdy wujcio "Edi" dopuścił do spożycia kultowy napój, który wprawdzie psuje zęby i inne części organizmu, ale ma jakiś tajemniczy, dla wielu trudny do pokonania magnetyzm. Gdy jakieś 45 lat temu pierwszy raz popróbowałem go z puszki nabytej w Peweksie czy przywiezionej z zagranicy, przypominał mi aromatem pastę do butów. Ale i tak mlaskałem z zachwytem, bo nagle poczułem się, jakbym stanął oko w oko z Jamesem Deanem, Elvisem i wszystkimi Rolling Stonesami z Beatlesami do spółki. Niektórzy amerykanizowali się na różne sposoby już znacznie wcześniej, choć nie całkiem legalnie, a jeszcze inni całkowicie legalnie jeszcze przed wojną. Po prostu Polak, a szczególnie tzw. "prawdziwy" Polak zawsze musiał mieć jakiś zewnętrzny wzorzec, by czuć tę swoją swojską polskość w pełni - co poeta złośliwie skwitował słynnym zdaniem: "Pawiem Europy byłaś i papugą".

Jednym z przejawów tego wszystkiego, o czym do tej pory napisałem, jest lgnięcie ludu polskiego do tzw. "gwiazd". Ponieważ w USA zjawisko to jest znane od dawna, więc i u nas pojawić się musiało. Tam ludzie płacą gigantyczne ceny za bilety na nowojorskim West Endzie, by podziwiać jakąś gwiazdę ekranu na teatralnej scenie, by być w jej bliskości. Co prawda bliskość z odległości 30 rzędów od sceny jest dość iluzoryczna, a "gwiazda", pozbawiona całego filmowego zaplecza, najczęściej okazuje się mrocznym cieniem samej siebie, ale przecież się było i oddychało tym samym powietrzem. I oto chodzi. Gorzej, gdy ciężkie pieniądze płaci się najprzeróżniejszym wyjcom mianowanym artystami estradowymi, będącym zwyczajnymi oczajduszami i ubocznym produktem niedokształcenia estetycznego społeczeństwa, które z kolei jest ubocznym produktem wszystkich reform systemu edukacyjnego tudzież mediów w najjaśniejszej III RP od chwili jej erygowania. Ich najjaśniejsza gwiazdorskość jest efektem talentu, ale nie w dziedzinie sztuki estradowej, lecz robienia ludziom wody z mózgu i wody sodowej zamiast mózgu we własnych głowach, a także wybitnego sprytu finansowego. Dotyczy to przede wszystkim tzw. disco polo i gatunków pokrewnych oraz wszystkiego, co ma glejt uwiarygodniający w postaci bytności w jakiejś telewizji. W tej grze, inaczej niż w pokerze, nikt nie mówi owym estradowym szulerom: "sprawdzam", lecz płaci bez mrugnięcia, choć na kilometr widać, że karty są fałszywe.

A płaci się ciężką forsę. Np. jeden z tych panów przyjechał na pewien prowincjonalny festyn - już spóźniony, bo wprost z innego festynu, wręczył akustykowi telefon komórkowy (sic!), w którym miał wgrany swój godzinny program, następnie udał, że go odśpiewuje, a tak naprawdę "na żywo" pokrzykiwał jedynie: "jak się bawicie?!", "no to klaszczemy!!!" itp. W tym czasie jego kierowca udawał, że gra na instrumencie klawiszowym, choć nigdy w życiu żadnego akordu nie zagrał. Następnie organizatorzy wypłacili "artyście" 15 tys. zł, a on szybko odjechał na kolejny festyn, bo w sezonie normą są dla takich gwiazd dwa, trzy, czasem cztery publiczne popisy w ciągu weekendowego dnia. I wszyscy są szczęśliwi. A jak wiadomo - za szczęście nie ma zbyt wysokiej ceny, a na głupotę - lekarstwa...
Jurek Ciurlok "Ecik"

ZAGADKA
Czym się różni dobry sąsiad od dobrej sąsiadki?
W nagłej potrzebie dobry sąsiad pożyczy. A dobra sąsiadka da...

BOJTLIK Z FRASZKAMI

Na smętną
Jan Andrzej Morsztyn (1621-1693)
Śmiejesz się, gdy cię heblują na ławie,
A potem płaczesz, kiedy już po sprawie.
Skądżeć to? Czyć żal, że cię obłapiano?
Czy, że tylko raz i że poprzestano?

Z TASZY LISTONOSZA

To by wiele wyjaśniało...
Pan Bóg i św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.
- Masz projekt? - zapytał Bóg.
- Mam - odpowiedział Arab.
- A kosztorys?
- Mam.
- To ile ci wyszło?
- 900 milionów.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 300 milionów na materiały, 300 milionów na robociznę, 300 milionów zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się, jak podejmiemy decyzję - powiedział św. Piotr.
Następny wszedł Niemiec. I znów ta sama procedura pytań i odpowiedzi.
- Projekt masz, kosztorys masz... To ile ci wyszło?
- 1,2 miliarda.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 500 milionów na solidne materiały, 500 milionów na rzetelną robociznę, no i 200 milionów zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się, jak podejmiemy decyzję.
Następny był Polak.
- 3 miliardy 900 milionów.
- Skąd ty wziąłeś taką kwotę?!
- Przecież to oczywiste: miliard dla Pana Boga, miliard dla św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 milionów Arab zrobi bramę...

I to też by wiele wyjaśniało...
- Tato, co to jest polityka? - zapytał syn ojca.
- Polityka, synku, to kapitalizm. Ja jestem kapitalistą, bo ja zarabiam. Twoja mama to rząd, bo rządzi pieniędzmi. Dziadek to związki zawodowe, bo nic nie robi. Pokojówka to klasa robotnicza, bo sprząta i pracuje. Ty, synku, jesteś ludem, bo tworzysz społeczeństwo, a twój mały braciszek to przyszłość.
- Tato, ja się z tym prześpię i może zrozumiem.
W nocy obudził go płacz małego brata, który narobił w pieluszkę, więc poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić. Poszedł po pokojówkę, ale ona była zajęta tatą, a przez okno zaglądał dziadek. Na niego nikt nie zwrócił najmniejszej uwagi. Wrócił więc do pokoju, przewinął i uspokoił braciszka i na powrót zasnął. Rano tato zapytał:
- No i co? Czy już wiesz, co to jest polityka?
- Tak, tatusiu, wiem... Kapitalista wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają, podczas gdy rząd śpi. Lud jest ignorowany, a przyszłość leży w g...nie.

Nić porozumienia
Typowy maczo poślubił niebrzydką kobietę. Tuż po ślubie postanowił wyłożyć jej, jak widzi funkcjonowanie ich związku:
- Po pierwsze, wracam do domu, o której mi się podoba. Po drugie, żadnego ględzenia z tego powodu. Po trzecie, na stole ma czekać duży obiad, chyba że powiem inaczej. Po czwarte, będę się spotykał ze starymi kumplami, popijał z nimi, grał w karty, jeździł na ryby i na polowania i nie masz z tego powodu robić mi wyrzutów. Jakieś uwagi?
- Nie, nie! Wszystko ok... Może tylko jedna. Wiesz, ja chciałabym regularnie o 19.00 uprawiać seks... Bez względu na to, czy tu będziesz, czy nie...

SŁOWNIK RACJONALNY PROF. HUGONA STEINHAUSA

Hodowca drobiu - kurator.
Przyrząd do amputowania nóg
futbolistów - piłka nożna.
To, czego dla każdego starczy - uwiąd.
Sfera, w której trudno coś zarobić - stratosfera.
Taki, co wszystko reguluje okólnikami (dekretami) - dekretyn.
Umowa o pracę z pianistą - akordowa.
Śpiewka męża wracającego rano do domu - pianissimo.
Taki, co lubi wcześnie wstawać - ranny ptaszek w głowę.

Po raz kolejny proszę, byście Państwo pomyśleli nad nowym lub innym znaczeniem - być może właściwszym - niektórych wyrazów i zwrotów.

MYŚLI WIELKICH, MĄDRYCH, NIE ZAWSZE ZNANYCH...
Okazje zawsze wydają się większe, gdy odchodzą, niż wtedy, kiedy przychodzą.

Pyrsk!!!

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Tagi
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • BSPLW
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wstrząs w kopalni, załoga wycofana
18 listopada 2024
58 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]