Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek, 11 bm w kopalni Budryk w Ornontowicach.
Podczas prac przy głębieniu szybu VI zginał na miejscu 29-letni nadgórnik zatrudniony przez firmę zewnętrzną. Według informacji przekazanych przez Katarzynę Jabłońską-Bajer, rzeczniczkę Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do zdarzenia doszło o godz. 11.12 na głębokości około 1190 m.
Nadgórnik nadzorował parce przy głębieniu szybu będąc na jego dnie. Zgon nastąpił prawdopodobnie w wyniku uderzenia drabinką służącą do wchodzenia do kubła transportującego pracowników. Mężczyzna pracował od 2005 r. Był żonaty. Przyczyny wypadku bada komisja złożona z przedstawicieli nadzoru górniczego, Państwowej Inspekcji Pracy i prokuratury.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Świeć Panie nad jego duszą[*]kolejny górnik:(
ktory to z chlopakow?
Super facet pracuję na szybie VI kultura pełna zawsze wesoły i kulturalny szkoda tak młodego człowieka wYRAZY WSPÓŁCZUCIA OD PRACOWNIKÓW SZYBU VI
wyrazy współczucia dla rodziny oraz kolegów z pracy!!
odszedł na wieczną szychtę . . .