We wtorkowym (9 października) wydaniu Dziennika Gazety Prawnej pojawił się artykuł pt. "Trzy sposoby na górników", w którym przedstawione zostały trzy scenariusze zmian w emeryturach górniczych. Portal górniczy nettg.pl o komentarz w tej sprawie poprosił liderów związków zawodowych. Poniżej przedstawiamy opinię lidera PZZ Kadra Dariusza Trzcionki.
- Tego typu informacje mają na celu nakręcanie niepokoi społecznych przed expose premiera Tuska. Z tego co wiem, nie ma jeszcze żadnych oficjalnych założeń w kwestii emerytur górniczych. Jeżeli takie się pojawią, to powinno się o nich oficjalnie poinformować zainteresowanych, czyli w tym przypadku górników. Taka polityka nie jest korzystna ani dla rządu, ani dla górników, bo górnicy nie zostawią tej sprawy bez echa i nie pozwolą zabrać sobie tego, co im się należy.
Mam również nadzieje, że resort pracy pójdzie po rozum do głowy, tym bardziej, że sprawa emerytur górniczych została rozwiązana w 2005 roku. Jeżeli rządzący chcą uniknąć niepokoi społecznych, to powinni zostawić ten temat.
A wszyscy ci, którzy są przeciwni górniczym emeryturom, powinni przerobić choć jedną szychtę - od szybu do ściany - wówczas będą wiedzieć, na czym polega praca górnika i na pewno nie będą tak lekko wypowiadać się w sprawie górniczych uprawnień emerytalnych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Domin, Ja juz dawno wyjechalem bo nie moglem patrzec jak sie w Polsce pracownika traktuje, tak ogolnie wszystkich, nie tylko gornikow. Tak naprawde to wspolczuje tym ludziom bo kolejny juz raz koszt zmian poniosa ci, ktorzy pracuja najciezej. Piszesz, ze Polska to kraj, w ktorym pracuje najwiecej gornikow, dlaczego?. Dlatego, ze jest zacofanie na kazdym kroku, walenie z buta do roboty, noszenie obudowy na plecach, jezda na tasmach, brak malej mechanizacji, produkcja za wszelka cene kosztem przepisow BHP, mozna by wyliczac bez konca. To wszystko dlatego, ze ludzie sa durni i sie na to godza. O zgrozo, czasami odnosze wrazenie jak czytam niektore komentarze, ze niektore ryle sa nawet z tego dumne. Tymczasem emeryci gorniczy pracuja w firmach obcych, prowadzonych przez bylych KRZG (rowniez emerytow), zwiazki zawodowe i inne pijawki wysysaja fundusze z gornictwa. Do bylby bardzo dobry artykul dla NETTG PL pradwa?
Dziwię się politykom, co niektórych partii, że biorą się za emerytury górnicze, przecież to gwóźdź do trumny ich politycznej kariery. Jak by nie było społeczność górnicza to taki twór, który nie da sobie łatwo niczego wyrwać, a jeśli już do tego dojdzie to szybko o tym nie zapomni.
Do WJ. Bo kopalnia to chory system. Zleca się prace firmą zewnętrznym, które o robocie górniczej nie mają pojęcia, dlatego same zabiegają o podpisanie umowy o pracę z emerytem górniczym z wysokimi kwalifikacjami i znajomością pracy, oferując im wysokie zarobki częściowo ukryte. Ja się pytam : DLACZEGO NIE WYPIER DOLIĆ FIRM Z KOPALŃ I ZATRUDNIĆ PRACOWNIKÓW BEZPOŚREDNIO POD KOPALNIĄ ? Prawda jest taka, że GÓRNICY (nie mylić z dolowcami) zarabiają na tych przekrętach dużą kasę. Na mojej kopalni każdy odchodzący na emeryturę GÓRNIK z uprawnieniami KRZG zakłada firmę, wyszukuje przodowych przed emeryturą i kręci wałki. Firmy robią na przodkach 1 metr postępu. Kopalnia daje im maszyny, materiał i ludzi z kopalni do pomocy. Nasi chłopcy w tych samych warunkach robią 3 metry. Naszym zapłacą 4 razy 3 tyś. a firmie 4 razy 1,5 tyś. plus prezes, dozór średni, dozór wyższy, pani Krysia i 14 pociotków za ile? .Gdzie sens, gdzie logika ?
Jedno pytanie....Dlaczego 99% emerytów górniczych na drugi dzień po nabyciu praw emerytalnych wraca do pracy w firmach górniczych...?Za małe emerytury...?Myślę ze CI Panowie są w pełni sił żeby służyć dalej swoim doświadczeniem,energią i werwą do pracy swoim macierzystym zakładom pracy z których odeszli na emerytury......Bolesna prawda ale prawda...
Mam wrażenie, że Ci którzy tak bardzo chcą zmieniać ustawę górniczą nie mają zielonego pojęcia o pracy w kopalni. Znają się jak zwykle na wszystkim i niczym.
kangur - jak nie zarobie w tym kraju w górnictwie to wyjade za chlebem za granicę, ale bede pracował w zawodzie, a ty możesz tu zostać i wraz z rodziną obserwować walący się system emerytalny. W chwili obecnej , z tego co mi wiadomo, jesteśmy największym producentem węgla w europie zatrudniając najwięcej ludzi. Ale co tam - ty bedziesz miał prąd i cieplutko w domku wprost z budowanych elektrowni jądrowych w kaliningradzie (rosja blisko polski - tak ciut powyżej mazur).
Smerf i Yoyo, az zal czytac takie bzdury. Robia z was idiotow, zabieraja Tuska na najlepsze sciany zeby niby pokazac jakie to polskie gornictwo jest wspaniale a wym biedne matoly zasuwacie na nogach jak za krola Cwieczka, na dodatek z ciezkim sprzetem na plecach. To jest zalosne. Ciekawe, ze Portal Gorniczy takich nonsensow nie pokazuje bo byloby na co popatrzec. A system emerytalny sie wali wiec zmiany musza byc a Polska jest chyba jednym krajem na swiecie, w ktorym gornicy maja takie przywileje.
Panie Macieju, Uważam, iż stwierdzenie niepokoje społeczne jest nieprawidłowe, gdyż promil społeczeństwa w stosunku do reszty "nieświadomej masy", powinno przekonać się większość Polaków, a właściwie uzmysłowić fakt zależności górnictwo - państwo. Mam na myśli akcje - kampanię informacyjną prowdzoną w oparciu o stricte gospodarcze aspekty. Trzeba przekonać przeciętnego Polaka, że nie jesteśmy ani lepszymi ludzmi, ani tym bardziej uprzywilejowanymi - po prostu - w krótszym czasie odkładamy tyle samo a nawet więcej i dodatkowo górnicy narażeni są na czynniki szkodliwe dla zdrowia w związku z ekspoatacją drogocennego kruszcu. Pozdrawiam Domin
macie, jak tusk przyjezdzol na barborka to zawozili go na nojlepszo sciana ,,300metrow od szybu,, warunki jak w krynicy---------------na nostepny roz niech idzie piechty jak zwykli murcole 4 kilosy w jedna strona z buta z bekaesem na plecach to obejrzy jak wyglado prawdziwo szychta zwyklego murcola a nie sciana na pokaz ,,,jak sie przejdzie przez nisko sciana na czworaka to sie przebudzi,,,,,,komu sie udo to jeszcze odejdzie ale reszta bedzie robic do 55 ----dzieki
Tak jest niech Ci szanowni "POsłowie" jak motylołapacz Niesiołowski nic w życiu nie zrobił( nie potrafił wysadzić jakiegoś pomnika,za teraz zbiera laury jako prześladowany),niech by wzioł "bania" z materiałem wybuchowym i przytaszczył do przodka , a potem jeszcze praca. Podejrzewam ,że zmienił by nie tylko zdanie ,ale i "Posrane' galoty ze strachu