W kopalni Wujek Ruch Śląsk ruch Śląsk na zawał serca umarł 64-letni sztygar zmianowy, który był pracownikiem firmy zewnętrznej Hat-Tech sp. z o.o. - poinformował portal górniczy nettg.pl Wojciech Jaros, rzecznik prasowy Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 23 lipca.
Mężczyzna stracił przytomność na dole, w czasie podziału prac związanych z przebudową dowierzchni badawczej 1 na poziomie 1050.
Zgon stwierdzono po wywiezieniu na powierzchnię, około godz. 8.40.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
a ja od jutra ide do firmy mam 15 lat pracy na dole i chce dorobic do emerytury ale pod kopalnie nie ma szans wiec musze pracowac w firmie nie mam wyboru....
Do hajera 3,5 h pracy to chyba w jakimś GZL a nie na ścianie pierwszy pociąg do pola i ostatni z pola a tak wogule to praca górnika nie zaczyna się wejścia do ściany tylko jak już bieże się jakieś kłoty zamki itp z powierzchni !!
hajer ty na kopalni nie pracujesz bys pracowoł to byś głupot nie godoł ile to dostajesz w bonach? ile z barbórki, 14 albo liczyć nie umisz i jesteś po 3 latach podstawówki do tego po znajomości się dostołeś i jesteś sztygarem
do hajera. z ciebie zodyn hajer,tys nawet na dole niy byl. tys je zwykly prowokator.
Dlaczego pozwala się na pracę pod ziemią obcym firmą które płacą mniej niż połowę tego co górnik dostaje na emeryturze?
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Zakazac pracy górnikom na emeryturze, ponoc po 25 latach pracy sa tak wykonczeni, tak schorowani ze nie maja sił na nic, a to nie prawda! sam pracuje jako górnik i widze co sie dzieje, juz na drugi dzien po przejsciu na emeryture ten sam górnik zjeżdza na doł pod firmą.Nagle staje sie zdrowy, silny i nie czuje wykonczenia fizycznego po 25 latach swej pracy Normalnie staje sie cud, człowiek wchodzi w nowe zycie Ma na emeryturze 5 do 6,5 tys zł a pod firma zarobi dodatkowe 3,5 do 4,5 tys zł.Ale nie chodzi o kase niech sobie zarobi i ponad 100 tys. zł ale o to ze strajkując palą opony , wywracaja auta i szydzac z wszystkich domagaja sie 25 lat pracy, a prawda jest taka ze Ci młodzi emeryci sa w pełni zdolni do dalszej pracy Praca w kopalni jest owszem niebezpieczna, ale kierowca zawodowy ma równie ciezką prace a zarobo 5 razy mniej Na dole pracuje sie tak naprawde max 3,5 godz, reszta to dojscie do pracy, sniadanie i powrót Nie ma źle , a kasa przyzwoita za to, dodatkowo kartki zywnosciowe na sume ok 500 zł /mies, premie, węgiel, barbórka i 14-ka na łaczna sume ok 18 tyś /rok D sie przyzwoicie zyc, zreszta sami zobaczcie ze górnicy nie wypoczywaja juz nad polskim morzem tylko co najmneij na Kanaryjskich wyspach, koncze juz bo trzeba isc na szychte, odwale te 3,5 godz i wracam .
Wiesz czemu firmy wybieraja emerytow? Bo zanim z takich leszczy jak Ty uda sie zrobic gornika mina cale lata swietlne. Pracownikow niewykwalifikowanych jak Ty nikt nie potrzebuje w gornictwie az tylu, teraz w gornictwie licza sie kwalifikacje, doswiadczenie, odpowiedzialnosc i wiele, wiele innych cech charakteru ktorych mlodzi ludzie niestety nie maja... abstrahujac od przyczyn takiego stanu rzeczy wsrod mlodych ludzi.
A ja nie mam nic przeciwko że pracują emeryci zazwyczaj są to osoby bardzo doświadczone posiadające dużą wiedzę górniczą i młodzi mogą wiele się nauczyć a że emeryci dalej pracują to jest wina tylko naszego kochanego państwa na zachodzie przechodząc na emeryturę nikt nie myśli o dalszej pracy dlaczego? bo otrzymują godziwą emeryturę i stać ich żyć, pomagać rodzinie a nawet zwiedzać świat a w polsce na co stać emeryta pracującego na oddziale górniczym za harówę i wyniszczenie organizmu 3-3,5 tyś zaraz ktoś powie że to dużo bo ktoś tam dostaje 1000zł hola hola każdy miał szansę iść na kopalnię i też by miał 3 tyś a godne życie w naszym kraju wymaga otrzymywania co miesiąc ponad 6 tyś zł
Uważam , że system emerytalny górnika dawno powinien być zmieniony, lub zakaz pracy na dole po 25 latach. Bo to co się teraz dzieje to śmiech na sali. Przepracuje 25 lat a potem dalej we firmie zewnętrznej. Młodzi nie mają pracy a stare dziady pracują na "elastycznych" umowach. Szkoda , że nikt się tym nie interesuje.
tusk sie pozniej dziwi czemu gornicy nie moga charowac na dole do powiedzmy 55 lat, jak na emeryturze i tak dorabiaja w firmach gorniczych na dole ,ten sztygar to kropla w morzu na HALEMBIE okolo 75 % zalogi w firmach to emeryci ,smiejemy sie ze gornik w jednej firmie okolo 60 lat jest najmlodszym pracownikiem , reszta to same dziadki
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.