Kilkuset górników i pracowników Kopalni Węgla Brunatnego Konin w Kleczewie (Wielkopolska) protestowało w czwartek 24 maja w Koninie. Żądali gwarancji zatrudnienia po zapowiedzianej przez resort skarbu prywatyzacji spółki.
Protestujący blokowali przez ponad godzinę przejście dla pieszych. Przyszli przed halę sportową "Rondo" w Koninie z transparentami: "Żądamy gwarancji pracy i płacy dla całej załogi", "PO i PSL pracę obiecywali, a bezrobocie ufundowali", "Nie dla prywatyzacji bez gwarancji pracy". Manifestacja przebiegła spokojnie.
Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, który jest potencjalnym inwestorem, zaproponował pracownikom Kopalni zróżnicowany czas gwarancji zatrudnienia. Część załogi miałaby półroczne gwarancje, a część związana bezpośrednio z wydobyciem - 36 miesięcy. "Dłuższe gwarancje dotyczą jedynie niewielkiej grupy pracowników" - powiedział PAP szef kopalnianej Solidarności Grzegorz Matuszak. Dodał, że związkowcy nie godzą się na to.
W kwietniu parafowano projekt umowy sprzedaży kopalni w Kleczewie i w Adamowie k. Turku. Ministerstwo skarbu poinformowało, że sprzedanych zostanie 85 proc. akcji obu spółek. Projekt sprzedaży "Konina" parafowano z potencjalnym inwestorem - Zespołem Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin w Koninie.
Jak powiedział Matuszak, był to pierwszy etap protestu. - Jeśli nie osiągniemy porozumienia w sprawie gwarancji, nasz sprzeciw zostanie zaostrzony - zapowiedział.
Kopalnia w Kleczewie zatrudnia około 3,5 tys. pracowników. Rocznie wydobywa ponad 9 mln ton węgla brunatnego i surowców towarzyszących. Głównym odbiorcą węgla jest zespół konińskich elektrowni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.