REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
18 lutego 2012 09:36 Trybuna Górnicza 4.2 tys. odsłon

Hanysy i Gorole, łączcie się w uśmiechu!

Przyznam się państwu, że targają mną odczucia ambiwalentne, gdy o Walentego idzie, a właściwie o dedykowane mu święto. I to z dwóch powodów. Po pierwsze (o tym, co po drugie, trochę później) dlatego, że jakoś trudno poddaję się tym różnym nowym modom na świętowanie. Ja nie mam nic przeciwko poczciwemu, świątobliwemu braciszkowi z kraju Celtów. Sama idea, żeby świętować naturalną skłonność, jaką ludzie do siebie miewają, też jest znakomita. Ja bym zrobił z tego nawet święto cykliczne - może by to coś pozmieniało w niektórych głowach...

Ale jakoś tak swędzą mnie te różne importowane święta. Pisałem już niegdyś o "Christmasie". Walentynki też mi się w ten świąd świąt wpisują. No i "Halołin" jeszcze. Czekam momentu, gdy zaczniemy szamać indyka na Święto Dziękczynienia. Sam w sobie indyk jest dobry i dietetyczny, tylko za co to dziękczynienie? No bo my tak importujemy sobie te święta, jak wanilię z Madagaskaru, ale spożywamy je już jako gotowy cukier waniliowy. Bo to producentowi cukru waniliowego musi się opłacać. A skoro tak, to i Święto Dziękczynienia, choćby to było kompletnie bez sensu, zaimportujemy, jeśli tylko kartelowi tuczącemu indyki wyda się to opłacalne. Ja nie bardzo na tym święcie się akurat znam, choć zdarzało mi się być w USA podczas jego trwania, ale zdaje się, że można je obudować różnymi gadżetami, na których można zarobić.

I tu dochodzę do tego "po drugie". Świąd nowych świąt pojawia się u mnie z powodu ich ugadżetowienia. Ja pomijam ilość tzw. "erotycznej bielizny" walentynkowej, która obok poduszek w kształcie serca jest głównym przedmiotem obdarowywania się przez osobników płci obojga. Myślę, że świątobliwy patron zakochanych nieco by się zadumał nad istotą dzisiejszego zakochania w kontekście owych desusów. Ja się dziwię kiepskiemu gustowi w tej materii. Wiadomo, że ludzi różne rzeczy "kręcą". Ale jeśli coś już musi nawiązywać do (przepraszam) burdelu, to niech to będzie zamtuz klasy lux, a nie przydrożny lasek.

Wiadomo, że popularność tych różnych nowomodnych świąt i sposobów ich celebrowania jest funkcją możliwego zysku stosownej grupy producentów i handlowców i tym sposobem są one jednym z napędów opartego na konsumpcji współczesnego, korporacyjnego kapitalizmu. Tylko dlaczego to wszystko podszyte jest takim tandetnym bezguściem? No tak, ale gdyby ludziom gusta i świadomość podrasować, to może przestaliby być takimi bezmyślnymi konsumentami i potrafiliby się bawić i cieszyć, nie nabijając globalnej kabzy? No nie, toby nie było dobrze... Dla niektórych, bo dla większości byłoby jednak lepiej.

Tak sobie ostatnio myślałem: dlaczego niektóre tradycyjne obrządki z naszej słowiańskiej sfery kulturowej nie przebijają się do popkulturowego obiegu? Pewnie gdyby jakiś producent filmów w Hollywood, jeden i drugi globalny producent czegokolwiek, wsparci przez kilku finansistów z Wall Street, doszli do wniosku, że na tym da się zarobić, to jak świat długi i szeroki ludzie skakaliby przez ogniska, puszczali wianki i szukali kwiatu paproci w sobótkową noc, topili marzannę w dniu wiosennego przesilenia, a zamiast "Christmasu" mielibyśmy "Gody". Chyba nam to jednak nie grozi i nadal będziemy importerami świąt, a nie ich eksporterami. Zaś historia chichocze słowami poety: "Pawiem narodów byłaś i papugą"...

Jurek Ciurlok "Ecik"

MIĘDZY NAMI, BLONDYNKAMI

- Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?

- Myśl...

Z TASZY LISTONOSZA

Niezwykle aktualną analizę społeczno-meteorologiczną otrzymałem od naszej stałej czytelniczki, Pani Ewy Kucharskiej. Proponuję Państwu uważnie i analitycznie się z nią zapoznać.

+20 st. C - Grecy i Włosi zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).

+15 st. C - Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).

+10 st. C - Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.

+5 st. C - można zobaczyć swój oddech. Norwegowie idą się kąpać do jeziora.

0 st. C - w Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.

-5 st. C - włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa.

-10 st. C - francuskie samochody nie zapalają.

-15 st. C - w Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.

-20 st. C - kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwegowie zakładają swetry.

-25 st. C - niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.

-30 st. C - nie zapalają amerykańskie samochody. Władze polskie podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.

-35 st. C - zbyt zimno, żeby myśleć, dlatego zamyka się szkoły. Mimo to rząd i urzędy pracują nadal. Nie zapalają japońskie samochody.

-40 st. C - planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.

-45 st. C - w Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.

-50 st. C - wyginęli Grecy i Włosi. Władze polskie rzeczywiście próbują robić coś dla bezdomnych, ale już nie ma dla kogo.

-55 st. C - powieki zamarzają w trakcie mrugania. W łazienkach na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.

-60 st. C - białe niedźwiedzie ruszyły na południe.

-70 st. C - zamarzło piekło.

-75 st. C - fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają czapki uszanki.

-80 st. C - rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.

-114 st. C - zamarza spirytus etylowy. Zdenerwowani Rosjanie zaczynają się obawiać nadejścia ostrej zimy...

Oto list, który otrzymałem od kolejnego naszego czytelnika.

Witam serdecznie!

Ostatnimi czasy zająłem się anagramowaniem wyrazów i zdań. Podzielę się więc tym, co mi wyszło.

Siedząc przy nalewce, zacząłem anagramować wyraz NALEWKA, miałem problem, ale pomogła mi moja frela i zanagramowała mi praktycznie na: W KANALE.

Do dalszej zabawy zainspirował mnie bodajże MIECUGOW, zmieniony na GUMOWIEC. BODAJŻE zmieniłem na DAJ BOŻE i zacząłem myśleć o zaanagramowaniu innych znanych nazwisk. I co wyszło?

E. KOPACZ - POCZEKA, KALISZ - SZALIK Z LISKA, po czym przeniosłem się na naszą śląską ziemię, by

KUTZ zamienić na TUZK - prawie TUSK, przy czym prawie czyni różnicę, a jeśli tak, to może lepiej

SENATOR KUTZ i wyszło TUSK NA TORZE (być może na bocznym torze), a może lepiej będzie;

SENATOR KUTZ DAJ BOŻE - BODAJŻE TUSK NA TORZE.

Tak dla zabawy zacząłem przestawiać literki w wyrazie KUTAS (rozumianym jako pompon, frędzel - ma się rozumieć) i wyszło mi, cholera, że to frędzel premiera... Ale o tym ani mru mru, chociaż MRU to moja Mała Rzeczpospolita Uśmiechu.

Pozdrawiam, Władek

Tym sposobem, Drodzy Czytelnicy, macie kolejną zabawę: anagramowanie, czyli tworzenie nowych sensów ze starych sensów - najkrócej rzecz ujmując. Czekam na efekty. A MRU jest także naszą małą ojczyzną.

ZAGADKA

- Co można zrobić lewą ręką, a nie można prawą?

- Podrapać się w łokieć prawej ręki.

MISTRZOWIE TELETURNIEJÓW

- Jak się nazywa szpital wojskowy?

- Latryna...

(Właściwa odpowiedź - dla nieznających się na wojskowości: lazaret)

MYŚLI WIELKICH, MĄDRYCH, NIE ZAWSZE ZNANYCH...

Pamiętaj, że na drodze do gwiazd zawsze stoi jakiś bodyguard.

Pyrsk!!!

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • UIMYA
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wstrząs w kopalni, załoga wycofana
18 listopada 2024
57.9 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]