W kopalni Pniówek należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej dobiega końca budowa zbiornika retencyjnego o pojemności ok. 4 tys. t urobku. Do jego drążenia wykorzystano zmodyfikowany kombajn chodnikowy. Pozwoliło to na całkowite wyeliminowanie robót strzałowych, zazwyczaj towarzyszących budowie lub pogłębianiu wyrobisk pionowych.
To z pewnością jedna z największych inwestycji realizowanych w ostatnim czasie w polskim górnictwie węgla kamiennego. Wymagała ogromnej precyzji działania i była dość skomplikowana technicznie ze względu na sposób prowadzenia. Jej celem było zwiększenie możliwości magazynowania urobku, który do tej pory odstawiano do już istniejącego zbiornika, znajdującego się tuż obok nowego. Teraz będzie można bez problemu prowadzić kontrole stanu technicznego i ewentualne remonty pierwszego zbiornika. Ponadto żaden postój skipu lub awaria w zakładzie przeróbczym nie przerwą produkcji węgla w kopalni.
Zmodyfikowali kombajn
Realizację zadania rozpoczęto w listopadzie 2014 r. od wiercenia ponad trzydziestometrowego, wielkogabarytowego otworu pionowego o średnicy 1 m z poziomu 853 m w kierunku poziomu 820 m. Bezpośrednio pod nim zabudowano przenośnik zgrzebłowy służący do odstawy urobku z drążonego zbiornika. Po jego wykonaniu na poziomie 820 m rozpoczął pracę specjalnie zmodyfikowany kombajn chodnikowy R-100SM wyprodukowany przez Famur. W stosunku do typowych kombajnów chodnikowych wprowadzono szereg zmian konstrukcyjnych, m.in. zmniejszając jego gabaryty. Maszyna, poruszając się wokół osi otworu wielkośrednicowego, urabiała caliznę wyrobiska o średnicy 11,5 m, schodząc sukcesywnie coraz niżej. Nagarniany organem kombajnu urobek wpadał do otworu wielkogabarytowego i grawitacyjnie sypał się w dół na przenośnik zgrzebłowy i dalej na taśmę przenośnika. Obudowę wstępną zbiornika wykonano z betonu natryskowego i wzmocniono stalową siatką, a w miejscach pokładów węgla i słabych skał stosowano specjalną obudowę z pierścieni stalowych i betonu. Po zakończeniu drążenia i wykonaniu obudowy wstępnej kombajn zdemontowano i usunięto z wyrobiska, przystępując do budowy pięciometrowego leja, wykonanego z ponad 400 zabetonowanych szyn ułożonych w kształcie stożka. Obudowę ostateczną, zbudowaną po zgłębieniu zbiornika, wykonano z elementów betonowych o podwyższonych parametrach wytrzymałościowych i zwiększonej odporności na ścieranie.
Pionierska robota
- To było pionierska robota. Specjalnie w tym celu szkoliliśmy naszych kombajnistów. Dotychczasowe metody budowania takich zbiorników polegały na wykonywaniu kilku metrów wyłomu za pomocą robót strzałowych, wybieraniu urobku i stawianiu obudowy betonowej lub murowej. My nie przeprowadziliśmy ani jednego strzelania. Zastosowanie nowatorskich rozwiązań dało gwarancję, że nie zostanie naruszona konstrukcja już istniejącego zbiornika, a przestrzeń pomiędzy elementami betonowej obudowy zostanie całkowicie wypełniona - wyjaśnia Henryk Gruszka, kierownik robót górniczych w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Górniczego ROW-JAS.
Na przełomie marca i kwietnia br. oddano do użytku zbiornik retencyjny wraz z lejem i komorą podzbiornikową. Przygotowano również do pracy urządzenie służące do rewizji zbiornika. Porusza się ono za ciągnikiem po torze tworzącym okręg. Można je opuszczać w dół na głębokość 25 m, aż do samego leja. Do rewizji zbiornika służą cztery uchylane włazy, umieszczone na zakratowanym pomoście.
- W ciągu najbliższych tygodni doprowadzimy całą inwestycje do końca. Na poziomie 820 trzeba jeszcze zabudować nowe przenośniki i urządzenie wysypu urobku ze zbiornika wraz z automatycznym sterowaniem. Urobek kierowany będzie do kieszeni skipowej szybu i dalej skipem wytransportowywany na powierzchnię. Ten etap inwestycji powinien zostać zamknięty w maju - ocenia Gruszka.
Tymczasem jeszcze w kwietniu na poziomie 820 (komora nad zbiornikiem) zostanie zainstalowany przenośnik taśmowy, który będzie sypał urobek do zbiornika.
- Od kilku lat sięgamy po innowacyjne technologie górnicze. Ta pozwoliła kopalni znacznie obniżyć koszt inwestycji - podkreśla z satysfakcją Jacek Franiel, wiceprezes zarządu PPG ROW-JAS.
Warto dodać, że zastosowana w kopalni Pniówek technologia głębienia wyrobiska pionowego i innowacyjne rozwiązanie konstrukcji kombajnu opracowane zostały przez specjalistów z PPG ROW-JAS i katowickiego Famuru.
W galerii: Budowa zbiornika retencyjnego w kopalni Pniówek (zdjęcia: Krystian Krawczyk - portal górniczy nettg.pl, archiwum PP-G ROW-JAS)
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Otwór pionowy wielkośrednicowy wykonał oczywiście Zakład Odmetanowania Kopalń Spółka "ZOK" spółka z o.o.